poniedziałek, 28 października 2019

Niestety

kotek nie przeżył. Został uśpiony dwa dni po operacji.
Tyle dobrego, że się nie męczy i nie umiera w bólu i zżerany przez muchy gdzieś na ulicy.
Ale i tak mi smutno. Nic na to nie umiem poradzić.

31 komentarzy:

  1. Przeczytałam zaległości, takie optymistyczne i bum... Bardzo mi przykro i smutno. "Moja" kicia nadal bez przydziału:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś ostatnio z kotami nie idzie zbyt dobrze. U Gosianki też nieciekawie, Franio się zadrapał na łebku, jutro pewnie wet i obcinanie pazurów oraz przegląd uszu.

      Usuń
  2. Biedny koteczek, ofiara bezmyślnych ludzi:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, niestety. Zła jestem i płakać mi się chce na to wszystko dzisiaj.

      Usuń
  3. Ehhh... zycie jest do dupy... a ja zdolowana Placzkiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dzień później:

      Dzisiaj też jest do dupy.

      Usuń
    2. Szkoda, że tak u Ciebie się dzieje.
      U mnie dziś trochę lepiej. Poza tym, doczekałam się w końcu pełnego podłączenia rzutnika w mojej nowej klasie! Weszłam tym sposobem w 21 wiek 😂

      Usuń
    3. Kolejny dzień później:

      Świat nadal jest do dupy.
      Wszędzie. Nie tylko u mnie.
      Szczęśliwi ci, którym rzutnik sprawia przyjemność! :))

      Usuń
  5. Szkoda kotka, chociaż tyle, że nie cierpi. Przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Żal serce ściska, że tyle wycierpiał. Teraz jest w lepszym świecie, ale ból został. Tulę serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ❤️
      Niestety, pełno cierpienia wokół.
      Mam nadzieję, że w lepszym...

      Usuń
  7. Lubię koty, więc taką wiadomość bardzo mnie zasmuciła. Żal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano żal każdego stworzenia. Chociaż z drugiej strony, może lepiej dla niego.

      Usuń
  8. O, to bardzo przykre, samo życie, niestety...

    OdpowiedzUsuń
  9. Biedny kotek...Smutno i mnie teraz.

    OdpowiedzUsuń
  10. Smutne miał życie, pełne bólu i cierpienia...Spotkał Ciebie i zaznał troski, serdeczności i opieki...Dziękuję w imieniu ludzi...:o)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, jeśli zostawiasz komentarz :) Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć.