Miałam nadzieję, że post ten napiszę wczoraj, ale trudno było się mi zebrać. Nie z powodu obciążenia pracą przed świętami, bynajmniej ... Tak jakoś. W sumie to nie obowiązek, ale chciałam.
Mam nadzieję, że pierwszy dzień świąt minął Wam miło i bezboleśnie. Bo mi w sumie tak.
Tak się nań nastawiłam i tak było. Już od dłuższego czasu nie ma u nas napinki, że coś musi być zrobione, wysprzątane, upieczone itp. Na całe szczęście. Zresztą w moim domu to ja decyduję, co i kiedy robię i czy w ogóle. Co do pieczenia i gotowania - dzielimy się w kilka osób
i też jest dobrze.
U nas dzisiaj padało od rana. A kiedy po śniadaniu, kawie, cieście, objedzeni z lekka wróciliśmy do domu od rodziców, niespodziewanie zaświeciło słońce to pojechaliśmy do lasu na kijki.
W międzyczasie słońce zdążyło zajść, zaczęło lekko padać, ale te 7,5 km zrobiliśmy. Miałam nadzieję na sesję zdjęciową zawilców, ale niestety, pozamykały się, bo nie było słońca. A mam legginsy z zawilcami i fiołkami właśnie, które założyłam na nasze wyjście. Trudno, może innym razem się uda.
Jutro - zobaczymy. Może uda się w końcu na rolki wyjść, jak nie będzie mokro, albo coś innego, byle się trochę ruszyć.
Życzę więc wszystkim przyjemnego spędzenia drugiego dnia świąt - obojętnie, co świętujecie albo i nie świętujecie 🐣🐤🐥
I ogólnie, życzę wszystkim odrodzenia, w związku z tym, że mamy wiosnę. Chociaż jej tak mocno nie widać i nie czuć. Ale jest.
Kilka zdjęć zrobionych wczoraj i dzisiaj:
Dziękuję,minął nam przyjemnie, wesoło, rodzinnie również, bo przyszła siostra z mężem i synami.
OdpowiedzUsuńLadne zdjecia, jutro liczę na spacer, dzisiaj padało do wieczora.
To super :) tak powinno być właśnie. Mam nadzieję, że dzisiaj udało się Wam pójść na spacer i pogoda lepsza. Bo u nas tak. Słońce wyszło.
UsuńDobrego czasu Lidus 💗
OdpowiedzUsuńOrszulka
Dziękuję, Orszulko i wzajemnie 💖
UsuńWszystkiego dobrego, Lidko. A dobrej pogody najbardziej. Żebyś mogła wyjsc i sie poruszać na słoneczku!:-))
OdpowiedzUsuńDziękuję, Olu :) mam nadzieję, że u Was też pogodowo lepiej. Wyszliśmy na rolki, jakoś daliśmy radę 😂😂😂
UsuńU nas też w miarę lekko minął ten dzień. Tyle tylko, że zamiast krócej wyszło dłużej. Ale może dzisiaj się uda szybko ogarnąć. Bo kotki czekają w domu :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego dla Was i Frania🩷🪻🪺
Dziękujemy, Kocurku 🥰 raz nie zawsze, kotki na pewno były najedzone, było im ciepło i spały, jak Was nie było 😊
UsuńMy w sobotę zaczęliśmy świętowanie, bo wnusio zjechał i radość ogromna, ale pojechali w niedziele do drugich rodziców, więc my na długi spacer, a dziś na wycieczkę, a zapasy zostały, nie musze nic kupować ani gotować do piątku!
OdpowiedzUsuńSłonecznej wiosny i ciepłej wreszcie!
jotka
Wiadomo, że wnusiem trzeba się "podzielić" z drugimi dziadkami ;)
UsuńNieźle tych zapasów porobiłaś, ale nie ma złego, bo mogą trochę poleżeć. U mnie wszystko zjedliśmy, trochę bigosu tylko zostało :))
Dzisiaj też było ciepło i przyjemnie i tego się trzymajmy :)
Właśnie wcale dużo nie pichciłam, tylko apetyt coraz mniejszy :-)
Usuńjotka
Też dobrze :)
UsuńU nas wczoraj pogoda była w kratkę. Dziś późnym popołudniem się wypogodziło. Wszelkiego dobra Lidko.
OdpowiedzUsuńDziękuję, wszystkiego dobrego i dla Ciebie, Lenko :)
UsuńNieobliczalna ta pogoda ;)
W tym roku zignorowałam całkowicie świąteczne przygotowania, posta też miało nie być ale w czwartek porobiłam trochę zdjęć no i na chybcika zrobiłam te fotograficzne składanki.
OdpowiedzUsuńWczorajsze popołudnie spędziliśmy w domu brata ino że jego nie było, albowiem wymyślił sobie nową robotę i wczorajszy dzień spędził z dala od rodziny a mianowicie w Hamburgu. Mój bracisz mianowicie najął się jako kierowca do FlixBusa z siedzibą w...Berlinie. Jak sobie narajał tą pracę to nie zwrócił uwagi na termin świąt, no i tydzień temu objął nową posadę, będzie woził autobusowiczów po Niemczech ;)
Wczoraj u nas cały dzień padało, a dzisiaj cały dzień świeciło słońce, obfotografowałam więc kwitnącą w pełni, nad fosą, magnolię :)
Zdjęcia piękne wiosenne, jednakoż siebie w wiosennych leginsach też mogłaś pokazać! :)
To się brat Twój trochę przejechał ;) bywa i tak, ktoś ludzi wozić musi, zwłaszcza że termin bardzo wyjazdowy był.
UsuńNie zrobiłam sobie zdjęcia w tych wiosennych legginsach, bo stwierdziłam, że słońce zaszło, zawilce się zamknęły i nie ma co focić ;) Dzisiaj M. zrobił mi parę fotek na rolkach ... trochę nieszczęśliwie w kasku wyglądam, łapiąca równowagę, ale co się dziwić 🤣🤣🤣🤣🤣
Magnolie już u Was kwitną? Pięknie :) U nas jeszcze chyba nie.
U nas też bez niepotrzebnej spinki, ale jednak jeszcze nie w 100% tak, jakbyśmy chcieli...
OdpowiedzUsuńPoświąteczna Wiosna będzie fajniejsza...;o) Rolkowych sukcesów życzę !! ;o)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pochwalę się, jak będzie czym 🤣🤣🤣
UsuńDopiero dzisiaj się do Ciebie doturlalam ale i tak jak zawsze zycze wszystkiego najpiękniejszego...
OdpowiedzUsuńStokrotka
Dziękuję :) Lepiej później niż wcale ;)
UsuńU nas dopiero dzisiaj pogoda zrobiła się w miarę wiosenna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie :) U nas od rana pada, niestety ....
UsuńLubię Wielkanoc, ale w tym roku nie lubiłam. Popękałam i rozsypałam się w drobny mak. Na szczęście przewaliło się i może będę żyła.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak będzie - odnośnie ostatniego zdania. Trudny ten czas, ostatnio szczególnie dla mnie jest też jest.
UsuńPiekne te zolte zawilce! Tez znam miejsce gdzie kwitna, niestety coraz ich mniej. Biale zawilce sa kwiatkami na Dzien Matki (wtedy zakwitaja wszedzie). U nas kwitna teraz tylko przylaszczki, ktore sa ciemnoniebieskie i maja tylko kwiatuszki, za jakis tydzien wypuszcza tez listki. Wiosna jest piekna w kolorach. Milego kijkowania!
OdpowiedzUsuńOooo, Echo - miło Cię czytać i widzieć :))
UsuńU nas - czyli w moim rejonie, przylaszczek nie widziałam, tylko właśnie zawilce i jaskry - takie podobne do zawilców. Było nie było są rodziną ;)
Na razie zero, bo ciągle pada. I pada, i znowu pada ....
Liduszka, bierz się do roboty!
OdpowiedzUsuńOho, połknął mnie spam.
OdpowiedzUsuń