Wczoraj przeczytałam na fejsie wiadomość, która mnie ucieszyła i mam nadzieję, że akcja, która się rozpoczęła, zostanie doprowadzona do samego końca. Dla dobra tysięcy nawet - jak się szacuje, psów w schronisku mordowni, w Radysach.
Wielu z Was słyszało o tym miejscu, które jest hańbą w naszym kraju.
Wczoraj - wedle przekazu jednej z organizacji zwierzęcej, rozpoczęła się tam szeroka akcja
z prokuratorem i policją na czele. Oby doprowadzono ją do tego, że właściciele schroniska zostaną surowo ukarani za swój wieloletni i haniebny proceder, a ci, którzy wspierali również otrzymają swoją zapłatę - jeszcze w tym życiu, na Ziemi.
Tu macie link do akcji z pomocą, ale jest tam opis tego, co się wczoraj zaczęło dziać: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ratujemy-psy-ze-schroniska-w-radysach
Jako osoba niewierząca i podejrzliwa, daleka jestem od hurraoptymizmu, ale mocno kibicuję tym biednym zwierzakom, by w końcu znalazły dobre domy i godne życie.
Mało mam sił ostatnio, ale dziś kończymy tę nierówną walkę, to znaczy oceny wystawiłam już
w poniedziałek, dzisiaj zdalna rada klasyfikacyjna i prawie koniec.
Prawie, bo jeszcze muszę przebrnąć przez akcję drukowania świadectw - nigdy tego nie robiłam, jeszcze jakiś protokół na dzisiaj - ponoć e-dziennik ma mi go sam wygenerować, ale nie chce ze mną współpracować w tej kwestii. Lekceważę go, bo napiszę ten protokół sama, nie ma co za bardzo na elektronikę li i jedynie liczyć.
Potem jeszcze egzaminy zawodowe - jestem w komisjach i na początku lipca może zacznę urlop. Do kiedy? Tego jeszcze nie wiem. Może dzisiaj się dowiem.
A ponoć tyle wolnego mam. Kto ma, to ma - nie mówię, że nie.
W każdym razie liczę na regenerację sił, trochę mi w tym pomaga pobyt na RODOS, bo po pobycie tam czuję się trochę lepiej, w sensie nie tak zmęczona.
Zyczę Wam zdrowia i do zobaczenia - mam nadzieję wkrótce na Waszych blogach również :)
Lidii, współczuję tej wirtualnej Rady. Co, do Rady, to mam nadzieję, że wreszcie uda je się zamknąć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLidio , współczuję tej wirtualnej Rady. Co, do Rady, to mam nadzieję, że wreszcie uda je się zamknąć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRada minęła, nie było tak źle ...co do schroniska - pożyjemy, zobaczymy, oby się udało, bo temat ciągnie się od lat.
UsuńOch Całym sercem chcę, by pieski znalazły dobre domy, wspaniałe rodziny. Ja okropnie przeżywam sprawy psów, no okropnie. Napisze ten komentarz i idę utulić mego Timmcia. <3 Życzę, by więcej wolnego było w lipcu i jak najdłużej to możliwe przed nowym rokiem szkolnym. Bądź zdrowa, pozdrawiam serdecznie. :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dobrze, że coraz więcej osób zwraca uwagę na to, jak są traktowane zwierzęta. To się zmienia, ale bardzo, bardzo powoli.
UsuńGłaski dla Timmiego, pozdrowienia dla Ciebie :))
Oby finiszowanie było udane, protokoły się napisały, egzaminy zostały za Tobą i zaczął się urlop spokojny i przynoszący dużo radości.
OdpowiedzUsuńW sprawie zwierząt jest w naszym kraju jeszcze dużo do zrobienia.
Dziękuję, Ewo :) O dziwo - znalazłam w e-dzienniku to, co miałam znaleźć i wysłałam :) ale mózg mi parował w pewnym momencie. I jeszcze na telefonie wisiałam, dzieląc się tą wiedzą i doświadczeniem z koleżanką, która czegoś nie miała odklikniętego i system nie chciał jej wygenerować tego protokołu. Ale jakoś się udało ;)
UsuńNiech moc będzie z Tobą !! ;o)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Prokurator nie skończy sprawy "niską szkodliwością czynu"...
Dziękuję :) Faktycznie doszła do mnie ta moc, bo znalazłam to, co miałam znaleźć :))
UsuńTeż mam taką nadzieję co do prokuratora. Zobaczymy.
To witaj w klubie, wprawdzie świadectw nie drukuję, ale pomagam innym, co to z kompem nie mogą się dogadać, a od jutra podręczniki, więc odpocznę dopiero w lipcu. Mój mąż także na egzaminach zawodowych...
OdpowiedzUsuńU nas koleżanka bibliotekarka też przy drukowaniu świadectw jest. Nie są to chyba takie proste rzeczy, ale pożyjemy, zobaczymy, bo ostatnie świadectwa wypisywałam ręcznie, z całym ceremoniałem, który temu procesowi przynależał ;)
UsuńTo od poniedziałku walczymy dalej na zawodowych tym razem.
A mowi sie w ramach przeklenstwa "obys cudze dzieci uczyl", ale to raczej nie dzieci czynia zycie upierdliwym, a system oswiaty w Polsce. Bardzo Ci wspolczuje i zycze rychlego odpoczynku.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWiadomo - uczniowie są różni, ogólnie źle u nas nie jest ,ale to mieszanie przy maturach, egzaminach i inne z tyłka wzięte reformy nie sprawiają, że system działa coraz lepiej, tylko ciągłą frustrację, że znowu jakieś idiotyczne zmiany. Nikomu nie potrzebne tak na dobrą sprawę.
W mojej oświatowej pracy to właściwie lubiłam tylko kontakt z dziećmi, wszystko ponad było upierdliwością, a nawet i udręką. To że mam nie wypełniony dziennik śniło mi się jeszcze kilka lat po odejściu z przedszkola ;) Dlatego też współczuję Ci, trzym się i niech już Ci się zaczną te wakacje :)
OdpowiedzUsuń:)) w sumie to po radzie, więc tak jakby koniec, mimo wielu rzeczy, które trzeba zrobić. Ale już jest inaczej.
UsuńZ dziennikiem nigdy problemów nie miałam, ani z dokumentacja, ale tak, jak komuś mówiłam już - tego elektronicznego nie czuję. On ułatwia pracę, fakt, ale póki co jest dla mnie taki bezduszny i bezosobowy. W papierowym - pamiętałam wiele ocen, które wystawiłam, tu - prawie nic na dobrą sprawę. Tak jakby po wyłączeniu, wyłączała się mi pamięć ;)
No ale to tak jest - ma to swoje plusy i minusy.
Oby!!!! W moim mieście Fundacja Pchełka też tam ostro działała .
OdpowiedzUsuńMy jeszcze rysunki zaległe wysyłamy 🙀🙀🙀
Ojejejej ... widocznie rada jest później i oceny wystawiane też później. U nas dlatego tak, ponieważ w poniedziałek i wtorek są egzaminy zawodowe, więc zaangażowani będziemy w komisjach, a do tego trzeba świadectwa podrukować i takie tam inne sprawy. Ale podstawówki mogą mieć jeszcze chwile czasu -do poniedziałku, czy wtorku. A potem masz już wolne :)
UsuńPchełki niech działają, bardzo dobrze :)
Mój Czoki był z Radys...Córka była u weterynarza, by pomagać przy tych psich nieszcześciach...Pogryzionych i ...umierających... :( Niech ten koszmar z radys w końcu się zakończy!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUdało się mu i choć trochę pożył sobie normalnym życiem ♥
UsuńA córka Twa się napatrzyła na to całe psio - kocie nieszczęście. Chwała jej za tę obecność i każdy normalny, czujący człowiek tego sobie życzy. Coś w końcu drgnęło, oby doszło do definitywnego rozwiązania tej mordowni i ukarania winnych!
O TAK!!!!
UsuńWinnych do klatek tam gdzie wcześniej przebywały pieski!
Fajnie byłoby. Klatki, łańcuch, kawałek spleśniałego chleba i miska wody na dzień.
UsuńTemat Radys przewija sie od lat, jakie szczescie, ze ktos w koncu sie za to wzial. Wiem, wiele organizacji o to walczylo aby zrobic porzadek z ta placowka. Nie jestem w stanie zrozumiec, ze los zwierzat w dalszym ciagu jest tak obojetny ludziom.
OdpowiedzUsuńTe Radysy to jak wloska mafia dzialali sobie bezkarnie przez wiele lat, oby w koncu ukarano tych ktorzy temu procederowi przyklaskiwali.
Lidus, juz za chwileczke, juz za momencik i bedziesz mogla odetchnac, czego Ci zycze z calego serca - usciski:)
Acha! A dlaczego nie bylo relacji z Rodos?
Zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie co do Radys. Jest to wielka hańba na mapie Polski.
UsuńA co do Rodos - jakiś czas temu ktoś, gdzieś wymyślił rozwiniecie tego skrótu: Rodzinne Ogrody Działkowe Ogrodzone Siatką :) Na takim Rodos bywam :) a relacja będzie :)
Za życzenia serdecznie dziękuję :)
Rodos, mnie powalil na kolana)))) Przez ciebie oplulam monitor a p. smieje sie ze mnie i kaze mi siadac przed komp. w maseczce:)))
UsuńTo się przyczyniłam, do wzbogacenia Twojego słownictwa polskiego :))) Mnie też ta nazwa rozbawiła, jak ją kiedyś pierwszy raz usłyszałam. Teraz jest w powszechnym użyciu w Polsce :))
UsuńKibicuję zwierzaczkom aby znalazły kochające domki :)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego zasłużonego odpoczynku :)
Pozdrawiam
Ja też :)
UsuńDziękuję za życzenia i pozdrawiam Cię, Elu :)
Mam nadzieję, że ten "zdalny" świat szybko się skończy, bo jednak wolę normalną pracę.
OdpowiedzUsuńMam też nadzieję, że akcja przyniesie pożądany skutek.
Pozdrawiam serdecznie
Urlopuj bezpiecznie i zdrowo, bo wakacje jak zawsze miną szybko.
OdpowiedzUsuńDo dziś wiele się zmieniło. Życzę fajnych, ciepłych i spokojnych wakacji :)
OdpowiedzUsuńSpokojnych i zdrowych wakacji.
OdpowiedzUsuńEch, smutne to co czasem robi się ze zwierzakami..
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i dużo zdrowia w nowym 2021 roku.
OdpowiedzUsuń