sobota, 27 stycznia 2024

Franio 💗💗💗

Donoszę zatem uprzejmie, że mamy progres, jeśli chodzi o zdrowie Frania. Tydzień temu było załamanie, wymioty i wieczorna wizyta pani naszej weterynarz ... ale się uspokoiło.
Oby na dłużej lub stałe, takie to są moje życzenia na dzisiaj.

O tym, że Franio czuje się dobrze świadczy dopominanie się częste o jedzenie, budzenie mnie w nocy koło 3-4, bo jest głodny, no i nie chowa się w zakamarkach, tylko śpi na swoich miejscach i przytula się do mnie. To budzenie mnie oczywiście dobija, bo kot jest namolny jak mucha latem i dzisiaj wstałam o trzeciej, żeby dać mu trochę jeść. A rano okazało się, że łojciec też wstawał, miska była pusta, kot głodny, to mu trochę nałożył. Umie się ta nasza kocina ustawić. A ja jestem niewyspana.
Przeszliśmy na karmę weterynaryjną, mam nadzieję, że będzie dobrze.

Zeszły tydzień był ciężki, bo wystawianie ocen i rada klasyfikacyjna ... ale jakoś przeszło.

Ferie mamy dopiero za dwa tygodnie, ale czas szybko zleci.

16 komentarzy:

  1. Hehehehehe Franio jedzeniowy cwaniaczek ;) Jednakoż najważniejsze że wyszedł na prostą niech tak trzyma!!!
    Życzę ci coby aura w ferie łaskawa dla cię była, abyś mogła się w pełni zreraksować na łonie natury :)
    Morsowaliście w tym sezonie zimowym? Gdzieś wyjeżdżasz na ferie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cwaniaczek jest, nie da się ukryć 🤣ale pracujemy cały czas nad uregulowaniem posiłków. W nocy też mu coś skapnie, bo M. wstaje albo się budzi, więc przy okazji kotkowi trochę jedzonka da.
      W tym sezonie niestety nie morsowaliśmy i pewnie już nie będziemy. No chyba, że uda się nam pojechać nad morze i tam do wody wejdziemy. Tu brak chęci i sensownej pogody, bo kiedy leje, to nie ma przyjemności z morsowania. Poza tym tak mi jakoś zimnawo cały czas było i ogólnie mniej sportu, no i efekty są. Ale nie da się chyba ciągle być na pełnych obrotach.
      W ferie nie mamy nic zaplanowane, może uda się na parę dni jechać nad morze i może w końcu do Jakuszyc na biegówki ... Zobaczymy, bo mamy zastój z wszystkim i nie po drodze nam ani nad morze ani w góry. Liczę, że pogoda w ferie będzie w miarę ok. i będę mogła codziennie sobie wyjść na jakieś kijki, czy bieganie.

      Usuń
  2. Ja tak po 4 wstaje od wieeelu lat jest puszka o świcie dla stada :)
    Dobrze, że jest lepiej! 💕💕💕💕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam Cię, naprawdę 💗
      Tak, trochę odetchnęłam, zobaczymy, na jak długo. Oby na długo ...

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Tak, na razie oddychamy z ulga i cieszymy się, że kot jest w miarę zdrowy :)

      Usuń
  4. To spryciarz z tego Frania!
    Oby teraz tylko lepiej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, niby taka pierdółka, a o swoje umie zadbać ;)

      Usuń
  5. Ja się muszę wyspać, inaczej jestem nie do życia, taki kot jak Franio wykończyłby mnie szybko i kto by mu usługiwał? Zdrowia dla kociego księcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) zasadniczo też lepiej dla mnie, kiedy jestem wyspana. Powtarzam Franiowi cały czas, żeby mnie po nocy nie budził, bo go oskubię, ale musze użyć chyba innej argumentacji ;)

      Usuń
    2. Powiedx mu, że go ogolisz.

      Usuń
    3. 🤣😂🤣😂 bardzo dobra koncepcja ;)

      Usuń
  6. Wspaniale! Jedno zmartwienie z głowy. niech Franio bryka radośnie, byleby dał sie swojej pańci od czasu do czasu wyspać!:-)
    Niech ci ten czas do ferii szybko zleci. Wyobrażam sobie jak bardzo spragniona jesteś porządnego odpoczynku!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Cieszy mnie jego aktywność i wybaczam mu wiele, ale też muszę dbać o swój dobrostan. Te dwa tygodnie pozwolą na nieduży oddech, ale zawsze coś. Dobiło mnie te kilka ostatnich lat, zdalne nauczanie, ten cały cyrk związany z jednym i kolejnym wydarzeniem, a że człowiek już coraz starszy, to tak to wygląda.

      Usuń
  7. Lubię mieć ferie w ostatniej turze. Ale to za rok, na razie rozpoczęłam je dzisiaj. Na ostatnich nogach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To idealny termin w takim razie dla Ciebie. Udanego wypoczynku Tobie życzę :) My brniemy dalej, podpierając się nosem.

      Usuń

Bardzo miło mi, jeśli zostawiasz komentarz :) Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć.