sobota, 20 stycznia 2024

Żeby z kotem nudno nie było

to od jakiegoś tygodnia nie możemy ustabilizować Frania jedzeniowo. Pojawiły się pieniste wymioty i mimo podawania leków, pojawiają się do jakieś dwa dni.
Nasza weterynarz stwierdziła, że to na tle alergicznym, od karmy. Podajemy więc, czy raczej czynimy próby karmienia Frania karmą weterynaryjną, taką monobiałkową, która mu oczywiście średnio smakuje - nie wiedzieć czemu ... Jest z indykiem i żeby lepiej jadł, dostał też gotowanego indyka dzisiaj i wczoraj.
Niestety po południu był rzyg.
Wieczorem ma przyjść pani weterynarz i podać mu jakiś inny lek.
Miał robione badanie krwi - rozszerzone, po tych pierwszych wymiotach, wyniki trzustkowe wyszły podwyższone.
Od kilku dni dostaje antybiotyk w zastrzyku, dzisiaj też ...
W sumie, to nie wiem, po co to piszę i to tak chaotycznie. Ale zostawię, jak jest.

Wczoraj byłam na targach Polagra Premiery w Poznaniu i odkryłam, że jedna z firm, która sprzedaje ciągniki i różne maszyny budowlane, ma w swoim logo dzikiego kota. Bardzo mi się spodobało i wcześniej nie widziałam go chyba nigdy.



Zdjęcia są takie sobie, bo mój aparat w telefonie głowy nie urywa, a tam w hali oświetlenie różne. Ale kota dobrze widać :)

Trzymajcie się zdrowo :*

PS. Zajrzałam do postów ze stycznia 2023, a tam pisałam, że Franio jest po operacji usunięcia zębów, podczas której musiał być reanimowany. Także, ten ...


12 komentarzy:

  1. Pewnie trzeba bedzie podawać leki i zmienić karmę. Zdrowia dla Frania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Karmę właśnie zmieniamy, dostaje ją z florą balance ... ehhh... a z lekami, to zobaczymy, jak pani doktor przyjdzie, bo ona też się na pewno martwi i chce, żeby było dobrze.

      Usuń
  2. Lidka trzymajta się i ty i Franio, czułe głaski dla niego, kciukasy ściskam aby unormowało się jak najszybciej!!!
    Logo z dzikim kotem fajowskie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Logo jest amerykańskie, tzn. firma stamtąd. Ale wyjątkowo się im udało.

      Usuń
  3. Oj najgorzej te karmy... Nerkowe ida tak sobie, ale ta hydra puriny pro idzie idealnie jako nawodnienie. A leki Aleksowi daje na długiej łyżce do majonezu wyciśnięte i on to zlizuje z łużeczki XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie .... weź tu kotu wytłumacz.

      Usuń
    2. No właśnie, trzeba kombinować, kochane kociątko biedniutkie, niech zdrowieje.

      Usuń
    3. Dziękuję :) Wczoraj wieczorem Franio dostał kolejne leki, dzisiaj jest w miarę spokojnie, ale widzę, że jest ogromnie zmęczony. Cos zjadł, ale oczywiście do zwycięstwa nam daleko.

      Usuń
  4. Och, dołująca jest bezsilność...
    Trzymajcie się Ty i twój kot, trzymam kciuki!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) tak, bezsilność jest najgorsza.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. No tak bywa. Też takie myśli miewam, zwłaszcza po kolejnym rzygu Frania. I kiedy widzę, jak bardzo jest zmęczony i wychudzony. Ale co zrobić. Otrzeć łzy i działać dalej. Chociaż brakuje sił.

      Usuń

Bardzo miło mi, jeśli zostawiasz komentarz :) Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć.