Kilka dni temu, Hana i Mika, prowadzące "kurnikowego" bloga, ogłosiły konkurs, który rozpalił wyobraźnię i emocje wielu osób ;) Pytanie było pozornie proste, z gatunku podchwytliwych jednakże: "Co znajduje się na pokazanym zdjęciu?"
Koncepcji było wiele, nagrodą piękne pastele Hany, zdjęcie intrygujące, zabawa rozhulała się w najlepsze, dając autorkom sporo zabawy i radochy, a uczestnikom możliwości wykazania się :)) Pomysły perliły się niczym szampan w kieliszku, odpowiedzi Hany dodawały smaku, emocje sięgały zenitu .....
zresztą, kto nie czytał, to niech zajrzy pod podany wyżej link ;)
Szczerze powiedziawszy, nie miałam ochoty na zgadywankę, mając wrażenie, że nic mądrego nie wymyślę ( ma się tę wiarę w siebie, oj ma :P), ale dałam się uwieść
i wciągnąć do zabawy.
Prawidłowej odpowiedzi, co prawda nie napisałam, aczkolwiek chodziła mi ( co za eufemizm;)) gdzieś z tyłu głowy, ale wysypałam w komentarzu moje koncepcyjne perełki, które spodobały się Hanie na tyle, że uwzględniła mnie w losowaniu i które to losowanie okazało się dla mnie szczęśliwe :))
Wczoraj już, doleciała do mnie przesyłka ze śliweczkami. Oto one:
Jeszcze nie mają swojego stałego miejsca, bo u nas, jak już kiedyś pisałam, zawieszenie najmniejszego obrazka na ścianie wymaga użycia ciężkiego sprzętu budowlanego, więc działania tego typu muszą być przemyślane i rozważne ;)
Hano, dziękuję Ci za obrazek :) Hano i Miko - dziękuję raz jeszcze za zabawę na Waszym blogu :)
Miłego dnia wszystkim :) Pełnia Księżyca się zbliża, więc uwaga na emocje ...
:) Bardzo przyjemna nagroda, Hana talent ma :) Sliwki pewnie skonsumowala ale pieniek pewnie Jej zostal na nastepne pastelki :) Chyba to pieniek, tak ?
OdpowiedzUsuńGratuluje Ci Lidia udzialu w konkursie, ja niestety mialam opozniony zaplon...
Nastepnym razem sie postaram. Boje sie tej pelni ksiezyca... Pozdrawiam cieplo grudniowo :)
Nie pytałam Hany, co zrobiła z modelkami, moze tutaj dotrze i napisze :)
UsuńTak, śliwki leżą na małym pieńku :)
Dziękuję, Orszulko za gratulacje, pozdrawiam również, a pełnia - no cóż, niektórzy ludzie dziwnie się zachowują w jej czasie ;)
Ciekawe czy Hana chodzi z reczna pila do lasu, czy z motorowa ? ;) Po te pienki :) Pewnie sie tu zjawi i nam powie :) Hano, przybywaj :)
UsuńLidia, pamietasz moze takie slowa piosenki - Dzis jest pelnia, kazde zyczenie sie spelnia, la,la,la :)
Gdy jest pelnia to ja zawsze nie moge spac, licze barany i licze i NIC :) A pozniej chodze nieprzytomna...
Z motorową chodzę, jak prawdziwy drwal! Z ręczną to na grzyby.
UsuńPiła motorowa to podstawa dobrego drwala ;) i budzi respekt przed ewentualnymi napastnikami ;)
UsuńOrszulko - pamiętam tę piosenkę :) Wynikałoby, że trzeba życzenia pomyśleć, moze sie spełnią ;) :))
Pewnie że śliwki zjadłam, zawsze zjadam modele i eksponaty! Tylko parchate jabłuszko dożywa swych dni w naturalny sposób - gnije mianowicie, ale z jednej strony. Z drugiej może jeszcze pozować.
OdpowiedzUsuńTak, kawałek drewienka pozuje wytrwale - tu nie muszę się spieszyć, tak szybko nie zgnije.
Dziękuję Lidka, przecież bez Was nie byłoby zabawy!
Drewienko Hana nie zgnije ale jaki robal moze w nim swe zabki zamoczyc. Przyloz ucho do pienka i posluchaj czy jakiego kornika tam ni ma :) Jak bedzie cos chrupalo, to jest jak nic :)
UsuńHano, jak jest dobry pomysł na zabawę, to i chętni się znajdą ;) :))
UsuńGnicie też może ciekawie na rysunku wyglądać, chociaż moze niekoniecznie nadawałoby się do zawieszenia w eksponowanym miejscu ;)
Drewienko niech Tobie zyje, jak najdłużej :)
fajny ten obrazek...
OdpowiedzUsuńHana ma talent, niewątpliwie :)) Co widać na załączonym obrazku :)
UsuńZabawa była przednia, nawet ja dałam się wciągnąć, choć internet na nartach chodził mi kiepsko. :)) Śliczności z tych śliweczek.
OdpowiedzUsuńAle dawał radę, bo byłaś w stanie umieścić swoje komentarze :)
UsuńW rzeczywistości są jeszcze ładniejsze :)
Dziękuję! Kusi mnie kolejny konkurs, ale nie zrobię Wam tego przed świętami.Pierniki mus piec.
OdpowiedzUsuńZima długa, przyjdzie styczeń, luty, marzec, będzie czas na rozrywkę i konkursy :)
UsuńPierniki muszą być.
śliczny obrazek :) gratulacje :) :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHana same śliczne maluje, parchate detale nawet, wyglądają jak żywe :))
Przeczytalam wszystkie komentarze pod postem Hany, Wasza fantazja jest niezmierzona. Sama nigdy bym nie wpadla, ze to patera, taka nietypowa. Zabawa jednak byla wysmienita i napiecie roslo z kazdym komentarzem.
OdpowiedzUsuńNatomiast obrazowe sliwki sa urody przecudnej. Gratuluje!
Dziękuję Panterko :)
UsuńZagadka była z tych, co zagotowują zwoje mózgowe ;) W pewnym momencie miałam wrażenie, że odkryję zagadkę wszechświata, dosłownie :))) Takie to było inspirujące :))
I wciągające coraz bardziej w zieloność.
Bardzo fajną nagrodę wygrałaś! a zabawa była wyśmienita:D z wypiekami czytałam każdy komentarz, ale w życiu bym nie zgadła co to jest:D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) Śliweczki są urocze, a zabawa była super :)
UsuńJa też czytałam te komentarze, a w głowie aż się gotowało od intensywnej pracy umysłu ;)
W życiu nie przypuszczałam, że taki konkursik wzbudzi tyle fajnych emocji!
OdpowiedzUsuńGrunt to dobra "intryga". Wrzuciłaś zdepniętego robala, napisałaś stanowczo, że to nic żywego i zgaduj tu człowieku, co to jest, mimo, że ma oczy ;)
Usuńhe, he, he....
UsuńFajna nagroda i i śliczny obrazek, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa to nie mogę na te pastele patrzeć, bo w kompleksy wpadam ( ale i tak się wrzepiam). Podziwiam kunszt Haninych prac, ja mam dyńkę i już sobie wisi na ścianie:))
OdpowiedzUsuńOoo, dyńka, też ładna :)
UsuńW jakie kompleksy, kobieto! Myślę, że Twoje spokojnie mogą wisieć przy Hanowych, obie tworzycie piękne prace i w niczym jedne od drugich gorsze nie są. Naprawdę tak myślę :)
Święte słowa Lidka, przecież nie chodzi o to, żeby wszystko było jednakowe! Indywidualność się liczy!
UsuńNo właśnie, indywidualność :) To jest najważniejsze.
UsuńNie analizowałam dokładnie różnic i podobieństw Waszych prac, ale wszystkie bardzo się mi podobały i chyba nikt nie miał problemów z odgadnięciem, co przedstawiają :)
Lidio, ja też się bardzo cieszę, że Hana rozpętała taką fajną zabawę. Fantazja komentujących niezmierzona! A śliweczki rzeczywiście prześliczne.
OdpowiedzUsuńWarto było wziąć udział, pisząc, choćby głupotki, wytwory własnej fantazji :)) Spodobały się ;)
UsuńWidac, ze Hana ma talent, swietne teksty a i jej obrazy sa bardzo ciekawe, a zagadka nie do odgadniecia:))))
OdpowiedzUsuńObraz sliwkowy tak realny, ze az do zjedzenia. Gratuluje nagrody Lidko:)
Dziękuję :)
UsuńZgadzam się z Twoją opinią, co do talentów Hany :)
A świeże śliwki zjadłoby się teraz z przyjemnością :) Mogę sobie na nie popatrzeć, chociaż i to ;)
Gratuluję Lidko :)
OdpowiedzUsuńŚliwki bardzo apetyczne :)
Dziękuję :)
UsuńNie da się ukryć, to prawda z tą apetycznością ;)
Śliwki jako żywe (obraz cudny!) a zabawa przed świętami dała Ci szansę Liduś na odpręzenie i wyluzowanie przez całym tym szałem bozonarodzeniowym.
OdpowiedzUsuńNo i masz fajny, apetyczny prezent!Gratulacje!
Pozdrawiam serdecznie!:-)
Dziękuję :)
UsuńŚliwki jakoś dobrze komponują się mi z nadchodzącymi świętami :) Wyluzowanie jest niezbędne, to fakt. Trzeba się jakoś bronić przed wszechobecnym szaleństwem, które zewsząd wypływa.
Pozdrawiam równie serdecznie, Olu :)