środa, 28 lutego 2018

Zamroziłam się i wycofałam

Ostatnie tygodnie były dla nas ciężkie. Nie byłam w stanie pisać o tym ani na blogu, ani na fejsie, bo ... bo nie wiem, czemu. Po prostu nie byłam.
W zeszłą sobotę, kotu nasz miał operację. Jakiś czas temu utworzył się mu guz nad przednią łapką, źle to wszystko było poprowadzone przez naszych byłych weterynarzy ... trochę też naszej winy, że nie zareagowaliśmy od razu ... ale koniec końców. Zmieniliśmy weterynarza i wszystko potoczyło się, jak powinno. Badania, a potem operacja. 
Nie chcę już wracać do tego, co było i jak było. 
Nerwy napięte jak postronki i pewna ulga w sobotę po, kiedy również z pani weterynarz powietrze uszło. Operację przeprowadził jej znajomy wet, który jest chirurgiem i ortopedą, ona asystowała.
Bonus jest na antybiotyku i na przeciwbólowych, dużo śpi, ale też są trudniejsze momenty, kiedy go tam ciągnie i swędzi ... dzisiaj w gabinecie wyglądał na kompletnie zrezygnowanego, chociaż po wizycie wydawało mi się, że nastąpił malutki, pozytywny przełomik.
Niechętnie się porusza, ale na drapaczek swój wskakuje.
Nasz kochany koteniek ...
W środę za tydzień ma mieć ściągnięte szwy.

Sporo znajomych i nieznajomych, jak się okazało, trzymało za niego kciuki i modliło się 
o pomyślną operację i jego zdrowie. 
Wiem, że gdybym napisała o tym na blogu, to też byście trzymali. Ale nie byłam w stanie.

Dziękuję M. - może to przeczyta, za kopnięcie w dobrą stronę :)

To tyle nowości. 
Trzymajcie się zdrowo i ciepło i niestety - jak widzicie, że coś nie tak z lekarzem, czy wetem, to trzeba go niezwłocznie zmienić.  Jak najszybciej i bez sentymentów.  

39 komentarzy:

  1. Czlowiek wielokrotnie bardziej sie martwi, kiedy choruja najblizsze mu istoty, dzieci, zwierzaki, rodzice - niz gdyby sam chorowal. Jednak szkoda, ze nie napisalas, bo zespolone pozytywne myslenie dziala cuda, jestem o tym przekonana. Tym razem Bonus poradzil sobie swietnie, pokonal chorobe z pomoca kompetentnych lekarzy. Teraz bedzie juz tylko lepiej. Duzo glaskow i ciumkow od Toyi, Miecki, Bulki i ode mnie :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabierałam się do napisania i nie mogłam ...
      Za głaski i ciumki serdecznie dziękujemy :) Przydadzą się w procesie rekonwalescencji :)

      Usuń
  2. Ło bidny Bonusik i bidna ty!!!
    Trzymiem kciuki za szybki powrót do pełnej sprawności!!!
    Będzie dobrze, dacie radę♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bonusik najbiedniejszy ... Niuniek♥
      Dziękujemy za kciuki :)

      Usuń
  3. oj, to dobrze, że się odmroziłaś :) ale świetnie Cię rozumiem, bo też tak mam. a kciuki potrzymamy za pomyślny ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę tak, z tym odmrożeniem :) Za kciuki dziękuję, potrzebne są nadal :)

      Usuń
  4. Niech wszystkim Wam będzie dobrze i zdrowo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :) i wzajemnie, bo kiedy jest zdrowie, to już bardzo dużo.

      Usuń
  5. Będzie dobrze, kotuś da radę, a Wy z nim, niech odmrożenie postępuje i kciuki trzymane za rekonwalescencje pomogą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne wieści! Grunt, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane. Ucałowania dla Ciebie i Kocizny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieję, że zostało zażegnane ... dziękujemy, Kocizna zostanie ucałowana od cioci Erraty :)

      Usuń
  7. Będzie dobrze! Musi być! Ja mam 3-nogą kotkę, która śmiga jak rakieta. Miziaki od tejże Tośki dla Bonusa ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, w końcu musi być dobrze ... Bonus ma na szczęście wszystkie łapki sprawne i w komplecie, ale niewiele brakowało, też byłby trójłapkiem.
      Pewnie, że dają radę, początek najtrudniejszy, ale lepiej oczywiście, kiedy tuptają na czterech zdrowych :)
      Za miziaki dziękujemy i odmiziakowujemy ♥

      Usuń
  8. przesyłam dobra energię:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie rzeczy walą po sercu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak i to bardzo ... rekonwalescencja jakowaś by mi się też przydała ... bo ileż można. Jak nie jedno, to drugie.

      Usuń
  10. Gładki dla Bonusa, niech będzie w dobrej kondycji, a wszelkie choróbska niech idą w pi..u !!! Ja o wielu sprawach tez nie potrafię pisać... Zamrozilam się tak, ze chyba do Afryki wyjadę aby się odmrozić. Tule mocno Lidus ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Glaski miało być ...

      Usuń
    2. Dziękujemy za głaski, Orszulko :) Dlatego też do Szklarskiej nie pojechaliśmy ... między innymi.
      Pojadę razem z Tobą się odmrozić ...
      ♥♥♥

      Usuń
  11. No to się koteczek nacierpiał.
    Pogłaskaj go delikatnie ode mnie.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nacierpiał, nie da się ukryć, chociaż przeciwbólowe środki dostawał i jeszcze dostaje. Wczoraj dostałam tabletki dla niego, dzisiaj dostał i jutro też jeszcze. A potem zobaczymy.
      Pogłaszczę na pewno, dziękuję :)

      Usuń
  12. Nie da sie napisać o wszystkim, co do pewnych rzeczy są w człowieku blokady, choć pewnie gdyby napisał, to by mu troche ulżyło.
    Tak czy siak, dobrze że Bonusikowi ciut lepiej. Dobrze, że juz cie ten stres tak nie ściska. Jak dobrze, gdy jest dobrze...
    Pozdrawiam ***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie czasem warto coś napisać, bo w świecie blogowym mamy sporo życzliwych osób, które wesprą dobrym słowem i energią.
      Odnoszę wrażenie, że chyba mu trochę lepiej, bo dzisiaj więcej się ruszał po domu. No i u weta nie byliśmy, a tak trzy dni z rzędu pakowany był do transporterka i jechał do przychodni.
      Stres ciut mniejszy, ale i tak jest. Tak już mam, że na zapas się martwię i od razu czarne scenariusze widzę. Nie zawsze ,ale często.
      :***

      Usuń
  13. Ojej! No to mam nadzieję,że juz teraz będzie tylko lepiej a Bonusik bedzie wracał do zdrowia i wroci mu energia i chec do zycia! Przytulam Lidko*

    OdpowiedzUsuń
  14. Och, biedny Bonus(a swoją drogą oryginalne imię, przynajmniej przyjemnie się kojarzy :)). Mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia. Głaski dla niego. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za głaski :) Dzisiaj apetycik miał już niezły, kuweta ogarnięta, a miał moment zahamowania ... Imię to mu poprzedni dom wybrał, a my nie zmienialiśmy, oczywiście :)

      Usuń
  15. Będzie dobrze !! I Bonus się pozbiera, i Ty się pozbierasz...Trzymam kciuki !! ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu musi być lepiej ... chyba.
      Dziękujemy, kciuki się przydadzą :***

      Usuń
  16. Mam nadzieję że Bonusik szybko wróci do zdrowia ! Przesyłam ciepłe głaski dla kocia :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za głaski :)
      Minął tydzień, Bonus chce wychodzić na dwór, ale jest to oczywiście niemożliwe, jedynie na chwilkę, na balkon. Rana pooperacyjna się jakoś tam goi ... w przyszłym tygodniu ma mieć szwy ściągnięte.

      Usuń
  17. Nasze zwierzatka jak choruja to sa takie biedne, bo nie wiedza co sie dzieje, ten bol, cale leczenie, to takie przykre musi byc dla nich, musza sie niepokoic, jak trudno wytlumaczyc im ze to dla ich dobra. Biedny koteczek, ale teraz z kazdym dniem bedzie lepiej. Kochany kotku zdrowiej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś tam nam tydzień minął ... były lepsze i gorsze chwile. Za tydzie ma mieć szwy ściągnięte ...
      Niech zdrowieje, kotu jeden ... biedulek nasz.

      Usuń
  18. Bonifacy, rekonwalescent pozdrawia Bonusa! Bonifacy jest od środy kotem na trzech łapach, niestety też jest jeszcze w depresji, choć ruchowo radzi sobie świetnie, ale o z powodu opatrunku, który na dość ciasno założony. Jutro idziemy do kontroli. Trzymamy wszystkie kciuki za nasze kocurki (choć Bonifacy nie mój, a tylko tymczasowy, to pokochałam go jak swego).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za kciuki, za Bonifacego nieustannie je też trzymam.
      Bonus jak ma dzień, ale ogólnie psycha też mu trochę siadła, co dziwne nie jest.
      Niech dochodzą do siebie, kotełki jedne ♥♥♥

      Usuń
  19. Cześć,
    Pewnie, że będę trzymać kciuki. Zwierzęta są najlepsze na świecie.
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) każde dobre myśli się przydadzą.
      Co do zwierząt, to się zgadzam ...

      Usuń

Bardzo miło mi, jeśli zostawiasz komentarz :) Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć.