czwartek, 19 grudnia 2013

Żubr "o jasności"

Wytargałam dzisiaj maszynę na stół, ale niestety poległam :( Zła jestem na siebie.

Włączyłam komputer i linki z podglądactwem. Rano mało się dzieje, ale dzisiaj, o dziwo, trafiłam na moment, kiedy do paśnika przyszedł Król :) Trwało to chwilę, ale zdążyłam go chwycić w kadr i dzielę się nim z Wami:


Zastanawiałam się, dlaczego tak zastygł na sekund kilka, a po przyjrzeniu się już wiedziałam - zaznaczył teren :)
Zastanawiałam się również, skąd się wzięły te kręgi:


A to po prostu przyjechał leśniczy i rozsypał paszę zwierzętom. Też zdążyłam go zauważyć, nadjechał zaraz po tym, jak żubr sobie poszedł, był sekund kilkadziesiąt i już.

Wczoraj natomiast, obserwowałam dziki w Strzelinie. Wieczorem kilka z nich żerowało sobie w błocku. 
Ten "słodziak" podobał mi się najbardziej ;)


Wolę oczywiście, oglądać go z bezpiecznej odległości.

Miłego popołudnia Wam życzę :)

P.S. Stadko sarenek się pojawiło :)


43 komentarze:

  1. Ja też ostatnio z uwielbieniem podglądam żubry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Tyle, że skubańce rzadko się pojawiają, albo mnie się tak wydaje, bo na nie nie trafiam.

      Usuń
    2. bardzo rzadko! albo jakoś tak nie trafiam na nie :)

      Usuń
    3. może przez to, że tak rzadko się pojawiają to są takie fascynujące :)

      Usuń
    4. Chyba rzadko przychodzą, bo ja dzisiaj pierwszy raz widziałam żubra w dzień. Ale to był taki jasny promyczek w dniu dzisiejszym :)

      Usuń
  2. Lidus, a jakies "momenty" udalo Ci sie moze podejrzec? No bo wpatrywac sie w dziki albo stojacego zubra to chyba nudne po jakims czasie, co? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On dzisiaj siusiał i chwyciłam go na tej czynności ;) :)) A potem szybciutko sobie poszedł. Na 'momenty" przyjdzie pewnie czas wiosną.
      Dziki natomiast często się gonią, tzn. jeden odpędza inne od siebie i żarełka.
      Cały czas nie patrzę na nie, tylko zaglądam, popatrzę klika chwil i zajmuję się czymś innym.

      Usuń
    2. A ładnie to tak podglądać "w toalecie? No dobra, to tylko zwierzaki, czyli przyroda:-))). Chyba też sobie popatrzę.
      A maszynę to ja również wyjęłam i ...schowałam czym prędzej. Coś lenia załapałam ostatnio:-).

      Usuń
    3. Sam się dał podglądnąć ;) Dopiero po chwili zauważyłam ,co robi ;)
      No własnie, lenia i mało cierpliwości :(

      Usuń
  3. Pojawiają się o zmroku i na przedświcie, wtedy prawie zawsze jest to strzał w 10!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, Jagodo, jak nie będę mogła spać nad ranem, to spróbuję je "upolować" ;) O zmroku - to i owszem, pojawiają się, widziałam, chociaż ostatnio ich nie było. Dziki tylko i sarny.

      Usuń
  4. W nałóg podglądactwa wpadniesz i przeniesie Ci się na inne obszary!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehhh, nikt nie jest doskonały ;) Sumsiodów podglundać bende bez lurnetke. Dzisiej w Lidlu była za 99 zł.

      Od podglądania zwierzątek się zaczyna, na zasadzie, że "od rzemyczka do koniczka" ;)

      Usuń
    2. Sarenki teraz są przy paśniku!

      Usuń
    3. U nas dzisiaj były, ale nie kupiliśmy ;)

      Usuń
  5. Sarenki są piękne :), żubr jakoś mniej mnie zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sarenki są takie eteryczne, zgrabne, a żubr, no cóż, wielki, ciężki, futrzasty .... ;)

      Usuń
  6. Świnki to lubią późnym wieczorem podjadać.....podglądanie jest lepsze niż świąteczne porządki, zdecydowanie........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie masz rację, Mnemo :)) Ja już dałam sobie spokój z nadziejami, że dokonam czegoś wielkiego przed świętami ;) żubry i świnki są fajniejsze :)

      Usuń

  7. Żubr się w ciepły kożuch ubrał
    mróz niestraszny jest dla żubra!
    W Białowieskiej Puszczy mieszka,
    wie, gdzie każda wiedzie ścieżka,
    wie, gdzie zakwitł już pierwiosnek,
    wie też, gdzie żubrówka rośnie
    wonną trawkę wącha sobie,
    aby znów na obiad pobiec
    podziwiają go turyści,
    gdy paśniki z jadła czyści ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładny wierszyk, Orszulko :))
      On chyba nie lubi, gdy go turyści podziwiają, bo od długiego czasu nie widzę żubrów wieczorem. Dzisiaj tak mi się udało, o dziwo.

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Dokładnie, tak :) Jest pretekst do włączenia komputerka ;)

      Usuń
  9. ależ miałaś dziś szczęście:) stado sarenek jest świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano miałam, a marudzę, że nie mam ;) tego szczęścia.

      Usuń
  10. Sarenki mam za płotem, dziki też. To może i żubra doczekam?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko możliwe, one potrafią przejść kawał drogi. Z Gołuchowa zwieją i do Ciebie śmigną ;) Zdziwiłabyś się, wychodzisz rano z domu, a tu żubr płot Ci obżera ;) :)

      Usuń
    2. Dzie tam, z lodówki wyjada;)

      Usuń
    3. :))) Nie chciałam Hany straszyć takimi wizjami :)) Ale wszystko możliwe. A potem do sypialni sie wtarabani i zacznie kołdry wciągać ;)

      Usuń
    4. W sypialni to polozy sie w lozeczku i nakryje kolderka. I powie Hanie dobranoc ;)

      Usuń
    5. W życiu! Grażynka go pogoni!

      Usuń
    6. Zapomniałam, że masz kota obronnego :)) Żubr nie ma szans, a reszta zwierzyńca go pogoni w obronie własnego terytorium i michy ;)

      Usuń
    7. W wyścigu do michy (jakiejkolwiek) wygrywa Czajnik (kociak, który powoli staje się kocurem). Trafiły mi się same żarłoki.

      Usuń
    8. Najmłodszy, to musi pozycję w stadzie sobie wyrobić ;) I najmłodsze łapki ma ;) :))

      Usuń
  11. Jako nalogowy podgladacz zaobserwowalam, ze zubry najczesciej pojawiaja sie w nocy w ilosci sztuk 3.
    W tej chwili sa trzy sarny i dwa dziki - pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz więc lepiej ze względu na przesunięcie czasowe :) Tak, trzy widywałam wieczorami, widać im też się czas żerowania przesunął. Albo czują na sobie wzrok zbyt wielu osób i to im się nie podoba ;)
      Te dwa dziki żerują już od dłuższego czasu, żarłoki jedne ;)
      Pozdrawiam również :)

      Usuń
  12. Grudzień to oczywiście Święta i Nowy Rok. Czas zastanowienia i refleksji nad tym co było i będzie a dla mnie również okres przygotowań do wyjazdu świąteczno-noworocznego. 



    Dlatego już teraz składam życzenia Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!

    Ataner

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo :) Tobie również wszystkiego najlepszego na Święta i Nowy Rok i udanego wyjazdu :)

      Usuń
  13. Takie podglądanie zwierzyny zawsze jest interesujące :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku dla Ciebie i najbliższych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i wzajemnie - radosnych i zdrowych świąt :))

      Usuń

Bardzo miło mi, jeśli zostawiasz komentarz :) Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć.