Święta niedługo, ludzie jak z pieprzem latają, w mięsnych kolejki, w moim spożywczym również, niczym w sobotnie przedpołudnie ... nie powiem, jakieś zakupy zrobić wypada, ale to są tylko dwa dni wolnego, dobra, trzy z sobotą.
Biorę więc przykład z Bonusika, bo koty są niedościgłym wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o zarządzanie czasem ;) i staram się, żeby świąteczne wariactwo nie chwyciło mnie w swoje łapy. Chyba się udało :)
Życząc wszystkim udanych świąt, wklejam zdjęcia naszego ulubieńca, który czynnie włączył się w świąteczne porządki i inne prace. A teraz śpi zmęczony na ulubionym fotelu, a ja z trudem wywalczyłam sobie kawałek przestrzeni do siedzenia ;) Pierwsze fotki zrobione zostały bodajże w środę, kiedy to zabieliło się na chwilkę wokół, a Bonusik wyszedł na balkon i się zadumał ;)
Siatka wymaga jeszcze dopracowania, ale już teraz Bonus może wyjść na balkon i łebka nie wystawi przez pręty. Bardzo lubi tam siedzieć, interesują go wszelkie dźwięki, zapachy, czasem się czegoś wystraszy, to wieje do domu ;)
Pokładanie się na krzesłach przy stole opanowane ma do perfekcji :))
A tu mina z serii - daj sobie już luz z tym robieniem zdjęć ;)
Podczas zabawy z wędką, lubi się czasem tak wokół nogi owinąć. Może to i słodko wygląda, ale w ferworze pogoni za myszopodobnym stworzeniem, albo piórkiem, potrafi wbić pazurki dość mocno ...
Kupiliśmy mu trawę dla kotów, czyli jęczmień. Dzisiaj chętnie zabrał się do konsumpcji ;)
Trzymajcie się i miło spędźcie te świąteczne dni :)
Piękna sesja zdjęciowa Bonusika :)))
OdpowiedzUsuńRadosnych i ciepłych Świąt !!
Dziękuję i wzajemnie, Elu :))
UsuńFotografowałabym go non stop, ale nie lubi, więc go nie denerwuję.
Kochany Bonusik we wspaniałej rodzinie. Ależ się wpisał w wasz dom! Spokojnych i miłych, Lidka!
OdpowiedzUsuńTo niesamowity kot :) Podejrzewam, że w każdej - prawie każdej rodzinie się by odnalazł, ale widocznie nam był pisany :)
UsuńDziękuję, Gosiu, Wam również spokojnych i miłych świąt życzę :)
Mówiłam już, że za każdym razem na takie wieści zamieram w zachwycie? Mówiłam, że Cię (Was) wielbię?
OdpowiedzUsuńTak mi mów, Hanuś ... ;) Wesołych Świąt i Wam życzę :))
UsuńPs. Fajny, duży balkon. I fajna choinka:))) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńNa choince można by powiesić pisanki :))
UsuńNie pomyślałam o pisankach, Marija ;) Ale to świetny pomysł, na drugi rok go wdrożę, jeśli będzie na czym :)
UsuńKociurzysko nie próbuje wchodzić po tej siatce ? Nasz Myk po siatce zabezpieczejącej okno wchodzi jak małpiszon :))
OdpowiedzUsuńPogodnych świat dla Ciebie i Chłopa :)) I dla Bonysa oczywiście :)))
Dziękuję :) Tobie również udanych Świąt życzę, Marija :))
UsuńNa szczęście nie próbuje wchodzić i niech lepiej takie pomysły wybije sobie z głowy ;) Siatka jest lekka i zerwałaby się pod jego ciężarem. Jak jest na balkonie, to i tak go co chwilę kontroluję ;)
Piękne domowe obrazki:)
OdpowiedzUsuńMiłego świętowania!
Dziękuję, doro :)) Tobie również miłego świętowania życzę :)
UsuńCzy juz padlo pytanie: jak dotad moglismy zyc bez Bonusa? :)))
OdpowiedzUsuńI jak moglismy spedzac bez niego jajeczne swieta? A propos, wesolych onych. :***
Tobie, Panterko też wesołych onych :*****
UsuńTakiego pytania jeszcze nie było, ale mnie się wydaje, jakby kociamber był z nami od lat, a nie raptem cztery tygodnie ;)
na choince tylko bombek(jajek) brakuje :) w sumie to nie wiadomo co wypadałoby powiesić ....aura jest zwodnicza w tym temacie :)))
OdpowiedzUsuńBonusik jest piękny!
Radosnych, rodzinnych Świąt! :) :***
Dziękuję :)) Wam też radosnych i rodzinnych świąt życzę :***
UsuńJajka chyba by nawet pasowały, ale jakoś nie przyszło mi to do głowy ;) W przyszłym roku ten patent wykorzystam, jak się da ;)
Spokojnych, dobrych Świąt :)
OdpowiedzUsuńBonusik wygląda pięknie ! A zadomowiony jest, jakby był u Was od zawsze :)
Dziękuję i wzajemnie, Ewo :)
UsuńTo dobrze, że sprawia takie wrażenie, mam nadzieję, że dobrze mu u nas i niech tak zostanie.
Wesołych, domowych świąt z Waszym kochanym kotkiem Lidusiu!Miejcie dobry, spokojny czas!:-))****
OdpowiedzUsuńDziękuję, Olu :) Mam nadzieję, że Twoje będą też udane :***
UsuńWesołego Alleluja.Smacznego Jajka!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agato :) Mam nadzieję, że Twoje święta będą smaczne i udane :))
UsuńWzajemnie! Miłego wypoczynku:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) O tak, wypoczynek to ważna rzecz :)
Usuńto prawda! Bardzo ważny jest wypoczynek, wręcz niezbędny!
UsuńA zwróćcie uwagę na głośniki, nasza kocica wskakując na wysoki mebel na którym stoją do tej pory, próbowała wbijać pazury w głośniki, trzeba było założyć ochronę, tę podziurawiła ale głośniki ocalały, kotuś co prawda nie próbuje, ale patrzę z niepokojem gdy tam włazi.
OdpowiedzUsuńTo tak ostrzegawczo bo on nie złośliwie tylko nie wiedząc że nie wolno mógłby tak wam szkody narobić.
A po za tym ucałowania dla całej waszej teraz pełnej rodzinki :)
Dobrych, samych dobrych chwil, przy stole i poza stołem. :))
Dziękuję, Elu :)) Niech Twoje też będą dobre :)
UsuńNa głośniki nie zwraca w ogóle uwagi, nawet nie próbuje na nie wskakiwać i niech tak zostanie ;)
Jaki słodki Bonusik! Życzę dalszego fajnego, rodzinnego świętowania! Ściskam świątecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)) Tobie również i odściskuję :)
UsuńKotek, oplątany wokół nogi, wygląda naprawdę słodko:)
OdpowiedzUsuńI to spojrzenie pełne niewinności ;))
UsuńPo prostu słodziak i już:))))
UsuńJest :)) nie da się ukryć ;) mruczek jeden ;)
UsuńRadosnego świętowania życzę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i takiego Tobie również życzę :)
UsuńLidus, wszystkiego najlepszego Swiatecznie - pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBonus cudny!
Dziękuję i Wam również najlepszego zyczę :))
UsuńBonus - tak, cudny i słodki :)) ;)
W tej chwili już po świętach. Ale szkoda... :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i pozdrawiam! :)
Czas leci strasznie szybko, kolejne wolne za miesiąc ;)
UsuńDziękuję za odwiedziny, oczywiscie zajrzę do Ciebie.
Ja już przyszłam poświątecznie - ale też bardzo serdecznie:-)))
OdpowiedzUsuń:)) Stanowczo za szybko minęły ;)
UsuńUsciskuje Lidio -poswiatecznie:)
OdpowiedzUsuńA Bonusik to sam aksamit:)
Odściskuję ciepło :)) W końcu pogoda się u nas poprawiła :))
UsuńOj tak, miękki jak aksamit ;)
Fajnego masz tego kota, widzę, że bardzo polubiliscie się, a widząc piękny jęczmień, dla kota to uzmyslowilas mi, że mój nie ma, i podgryza mi szczypiorek.
OdpowiedzUsuń:)) chyba nas polubił, bo my jego jak najbardziej :))
UsuńSzczypiorek też zdrowy ;) lepszy byłby pewnie jęczmień, albo owies, czy co tam będą mieli w sklepie ;)
Co za słodziak! I balkon przeogromny! Na pewno gdy jest ciepło pijesz na nim poranną kawkę?
OdpowiedzUsuńCzasami tak, ale musi być bardzo ciepło, bo jest od zachodu, więc rano bywa na nim zimno i wietrznie ;)
Usuń