Chyba by się nam znudziła na wszechobecna wesołość ;) Ale jeśli komuś humor poprawiłam choć trochę i na chwilę to super :) Sobie też musiałam. A tyle fajnych obrazków zostało na tym portalu, to od czasu do czasu moze coś powrzucam wybranego wedle mojego poczucia humoru ;)
Ojej!!!!! Właśnie se uświadomiłam,że jadłam kapustę kiszoną i popijałam zieloną herbatą ! I ,że idę na noc do pracy. Ciekawe czy będzie mi się chciało spać w pracy ... ;]
Wiesz, zielona herbata, to nie zsiadle mleko ;) A choćby nawet, to masz same plusy - spać na pewno nie będziesz, a poza tym wszelkie smutki i depresje odejdą od Ciebie daleko, daleko i na dłuższy czas :)))
Lorany! A juz myslalam, ze Ci sie maz narazil i zasluzyl sobie na "kapciem". :))) Garfield wymiata! Moglby sobie z Bulka lapke podac. Tyle, ze Bula nie szcza w kapcie. ;)
Daleka jestem od stosowania przemocy, a zwłaszcza na mężu. Bo gdzie ja takiego znajdę? ;) Garfield jest niesamowity. Miszcz spokoju, niczym żubr ;) Bułka też jest niesamowita. Chociaż szczy w mieszkaniu ;)
Dla każdego coś miłego, jednym słowem :)) Żona to mój numer dwa :))) Wyobraziłam sobie, jak faktycznie to robisz, po kryjomu, cichutko hrehrehre ......
Jak zasłużyli, to właściwie i dlaczegóż by nie??? Tylko nikt nie mógłby Cię przyłapać na tym procederze, bo odwieźliby Cię w odosobnione miejsce ;) To w sumie niezły pomysł ....
Kapeć był pewnie później ;) Koty od zawsze mnie rozczulają i rozbawiają :) Dziękuję Ci za odwiedziny i zapraszam ponownie :)) Na Twój blog właśnie zajrzałam i przeglądam go sobie :)
Lidiaaaa, jak majom byc takie smieszne posty, to ja chce tzrynastego, co najmniej dwa razy w tygodniu!:)
OdpowiedzUsuńChyba by się nam znudziła na wszechobecna wesołość ;) Ale jeśli komuś humor poprawiłam choć trochę i na chwilę to super :) Sobie też musiałam.
UsuńA tyle fajnych obrazków zostało na tym portalu, to od czasu do czasu moze coś powrzucam wybranego wedle mojego poczucia humoru ;)
Ostatni, doprowadzil mnie do lez;)
UsuńMnie też i co najlepsze, Chłopa mojego również :)))
UsuńCieńszy telewizor wymiata!
OdpowiedzUsuńNic ci producenci o tych biednych kotkach nie myślą. Nic a nic, egoiści jedni :)))
UsuńUmieram ze śmiechu!
OdpowiedzUsuńTo chyba dobrze, nie? ;) :)))
UsuńJa też umierałam, ale żyję nadal ;)
Chyba bede musiala zaraz portki zmieniac :)
OdpowiedzUsuńOj tam, wypierze się :))) Teraz to tylko piżamkę i myk do łóżeczka :)
UsuńOjej!!!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie se uświadomiłam,że jadłam kapustę kiszoną i popijałam zieloną herbatą !
I ,że idę na noc do pracy.
Ciekawe czy będzie mi się chciało spać w pracy ... ;]
Wiesz, zielona herbata, to nie zsiadle mleko ;) A choćby nawet, to masz same plusy - spać na pewno nie będziesz, a poza tym wszelkie smutki i depresje odejdą od Ciebie daleko, daleko i na dłuższy czas :)))
Usuń:) Dobrze że dziś nie piątak:)
OdpowiedzUsuń*ek
UsuńNa piątek, obrazki musiałyby być jeszcze bardziej śmieszne :))
UsuńLorany! A juz myslalam, ze Ci sie maz narazil i zasluzyl sobie na "kapciem". :)))
OdpowiedzUsuńGarfield wymiata! Moglby sobie z Bulka lapke podac. Tyle, ze Bula nie szcza w kapcie. ;)
Daleka jestem od stosowania przemocy, a zwłaszcza na mężu. Bo gdzie ja takiego znajdę? ;)
UsuńGarfield jest niesamowity. Miszcz spokoju, niczym żubr ;) Bułka też jest niesamowita. Chociaż szczy w mieszkaniu ;)
:)))))) Niektóre boskie!
OdpowiedzUsuńDokładnie, a szczególnie koty w głównych rolach z tymi swoimi obojętnymi minami :))
UsuńAle się obśmiałam jak norka! Najlepsze jest "Kapciem po mordzie" i telewizor:)))))))))))))))))) Dzięki Lidka!!!
OdpowiedzUsuńKapeć to też mój numer jeden :))) Tak mało się śmiejemy - przynajmniej ja ostatnio, więc coś trzeba z tym zrobić :)
UsuńSZfszytkie fajne, ale ta żona stwierdzające, że dobrze mu tak dziadowi, wymiata:)))
OdpowiedzUsuńP.S.
Też mam czasami ochotę nalać wszystkim w kapcie:)))
Dla każdego coś miłego, jednym słowem :)) Żona to mój numer dwa :)))
UsuńWyobraziłam sobie, jak faktycznie to robisz, po kryjomu, cichutko hrehrehre ......
Lidio, a w zasadzie czasami i coraz częściej mam ochotę w te kapcie zrobić coś grubszego:)))
UsuńJak zasłużyli, to właściwie i dlaczegóż by nie??? Tylko nikt nie mógłby Cię przyłapać na tym procederze, bo odwieźliby Cię w odosobnione miejsce ;) To w sumie niezły pomysł ....
UsuńTelewizor wymiata, zgadza się;)))
OdpowiedzUsuń:)) i świadczy o totalnym egoizmie ludzi, nie myślących w ogóle o wygodzie dla kotków ... ;))
Usuń♥•(¯`♥´¯)DZIEŃ
OdpowiedzUsuń(¯`•´¯)♥•´DOBRY
•♥.,.•´WITAM
ڿڰۣ¸♥ CIEPLUTKO
Dzień jest szary
i ponury.
Zamiast słońca
Smutne chmury.
Mimo wszystko życzę
------------- udanego dnia:)
Dziękuję Agato :)) Tobie również życzę udanego i miłego dnia :)) U nas też szaro i ponuro.
Usuńwalka z depresją przemawia do mnie ;))))
OdpowiedzUsuńlecę po kapuchę ;)))
a tak serio - to usmiałam się bardzo :) dzięki :) :******
Koniecznie leć, Emko :)) I daj znać, jak zadziałało ;))
Usuń:******
Ostatni wymiata:))))) A tak w ogole to lubie 13 i nawet w piatek.
OdpowiedzUsuń:))) Mnie też trzynasty za bardzo nie przeszkadza, ale tak się mi wczoraj zebrało.
UsuńA promocje w Lidlu ?? Tam to dopiero trza mieć charakter w nogach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z uśmiechem :)
Charakter w nogach i taktykę niczym wytrawny szachista :))
UsuńPozdrawiam również :)
Pośmiałam się dobrze :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się najbardziej 3-cia - zachować spokój w obliczu wszechogarniającego szczęścia - dobrze zilustrowane :)
I to najważniejsze - pośmiać się zdrowo i radośnie :)) Spokój też jest fajny - koty z tymi swoimi obojętnymi minami kładą na łopatki każdego :))
UsuńŁadny mi to kapeć na pierwszej fotce, taki mielony hehe koty są super ;))
OdpowiedzUsuńPOozdrawiam ciepło
Kapeć był pewnie później ;) Koty od zawsze mnie rozczulają i rozbawiają :)
UsuńDziękuję Ci za odwiedziny i zapraszam ponownie :)) Na Twój blog właśnie zajrzałam i przeglądam go sobie :)
smutne to pierwsze...
OdpowiedzUsuńMnie to akurat rozbawiło i nie wnikałam głęboko w sens tego tekstu, bo nikt normalny nie bije zwierzęcia za to, że mu kotlety zeżarło.
Usuńwielu ludzi jest ograniczonych...
UsuńNiestety. Jak się czyta apele o pomoc dla zwierząt, to mozna mieć wątpliwości, czy ta ludzkość normalna jest, czy już nie.
Usuń