Życiowe. Jako,że wena mię trochę opuściła, blog pajęczynami zarasta, to dla "padtrimania razgawora" wrzucam kilka obrazków, znalezionych na http://www.lolmania.pl.
Zapomniałam trochę o tej stronce. Miłego oglądania :)
:) W tej chwili przestalam sie przejmowac kilkoma dodatkowymi kilogramami :) I uprowadzic mnie bedzie trudniej i czipsy o smaku piwa bez wyrzutow schrupie...oczami :) Bo nie mam ich w realu :) Ale zastepstwo sie znajdzie ;)
Ja też czipsów nie jem, nie pamiętam już, kiedy był ten ostatni raz ;) Ale środków zastępczych jest cała masa, masz oczywiście całkowitą rację :))) Te kilogramy też mnie rozbawiły - takie dość nieoczekiwane zestawienie ;)
Oj tak, kot ma niesamowite spojrzenie, znane zresztą każdemu, kto z tymi stworzeniami miewa do czynienia. Ostatnie zdanie dałam Chłopu do przeczytania he,he ;))
jak patrzę na obrazek trzeci od dołu to widzę dziwnie znajomy obraz moich ostatnich tygodni ;)))))))) ja już się czasem zastanawiam co we mnie rozwija się piękniej... dzidziuś czy lenistwo? ;)))))) Miłego weekendu kochana :*****
Ty to co innego, Emuś :) Zbierasz teraz siły przed czekającymi Cię wyzwaniami, więc na pewno dzidziuś rozwija się najpiękniej, a lenistwo nie nazywajmy lenistwem, tylko grupowaniem sił na lato :))) Dziękuję i Tobie też miłego :*******
Staram się, jak mogę, żeby pamiętać o blogu :) ale i vice versa ;)) Chociaż u Ciebie ostatnio często jest jakiś nowy post do poczytania :) Trzeci obrazek pewnie wiele osób wybierze jako ulubiony ;)) Bo co za dużo, to niezdrowo.
Proszę bardzo :))) Za mało się śmiejemy, niestety, a czasem warto sobie przypomnieć takie stronki ze śmiesznymi obrazkami i je pooglądać ku pokrzepieniu :******
Pytanie o Sylwestra, jakbym slyszala mojego Wu. Najgorsze, ze to ja zostaje kierowca, po takich zakrapianych imprezach. I w Nowy Rok nad ranem byla potworna mgla. Ten Nowy Rok nie zaczal sie od pieknych zyczen, skierowanych w strocne chlopa. Moze dobrze, ze ma amnezje.
Chyba dobrze, że ma tę amnezję ;) Co te chłopy zrobiłyby bez kobiet, które mają prawko??? U nas też pogoda była niezbyt ciekawa, ale my nie musieliśmy na szczęście tak wcześnie jechać, a później to nawet i słońce po drodze się pojawiało.
:) W tej chwili przestalam sie przejmowac kilkoma dodatkowymi kilogramami :) I uprowadzic mnie bedzie trudniej i czipsy o smaku piwa bez wyrzutow schrupie...oczami :) Bo nie mam ich w realu :) Ale zastepstwo sie znajdzie ;)
OdpowiedzUsuńJa też czipsów nie jem, nie pamiętam już, kiedy był ten ostatni raz ;) Ale środków zastępczych jest cała masa, masz oczywiście całkowitą rację :)))
UsuńTe kilogramy też mnie rozbawiły - takie dość nieoczekiwane zestawienie ;)
Hrehrehre! Oczywiście kot wymiata. To spojrzenie!
OdpowiedzUsuńZnasz te spojrzenia, prawda? :)))
UsuńI to jak!
UsuńI to czterech par oczu, no chyba, że Ogniomistrz łapie się jako piąta ;)) Albo Grażynka nie żebrze, bo to Dama jest :))
UsuńMusze zaczac stosowac wytyczne z ostatniego obrazka. Zaczynym tresure od zaraz! :)))
OdpowiedzUsuńI wedle wytycznych z postu Erraty, że nigdy na nic nie jest za późno :)) Tak trzymać, Panterko :))
UsuńCholera. Weekend z sobotą w pracy nie jest miłym weekendem!
OdpowiedzUsuńNo nie jest, niestety. Ale chyba nic nie da się z tym zrobić, zaakceptować jeno i przeżyć.
UsuńPrzeżyłam. Ale co to za życie...?
UsuńNastępna sobota będzie lepsza :) Parafrazując nawigacyjnego Hołowczyca ;)
UsuńDobrze, że chociaż dzisiaj masz wolne.
Co prawda, to prawda. Za tydzień wyśpię się jak borsuk! :)
UsuńA to tylko pięć dni, licząc od jutra :))
UsuńNic nie mów o jutrze! Jutro to ja w środku nocy muszę... :((
UsuńDobra, nic nie mówię, bo to przykre sprawy są :(
UsuńNader przykre... Frau Be o 5.24 wama to mówi...
UsuńNieludzka godzina do wstawania. No chyba, że ktoś lubi, ale Ty do tej grupy, zdaje się, nie należysz.
UsuńDo wstawania?! Ja już do wyjścia się szykowałam!!!
UsuńTym gorzej :(
UsuńZdecydowanie!
UsuńTo pisałam ja, zombiak.
Świetny kot, co chce skubnąć, no i ostatnie zdanie mężczyzny :)
OdpowiedzUsuńOj tak, kot ma niesamowite spojrzenie, znane zresztą każdemu, kto z tymi stworzeniami miewa do czynienia. Ostatnie zdanie dałam Chłopu do przeczytania he,he ;))
Usuńjak patrzę na obrazek trzeci od dołu to widzę dziwnie znajomy obraz moich ostatnich tygodni ;))))))))
OdpowiedzUsuńja już się czasem zastanawiam co we mnie rozwija się piękniej... dzidziuś czy lenistwo? ;))))))
Miłego weekendu kochana :*****
Ty to co innego, Emuś :) Zbierasz teraz siły przed czekającymi Cię wyzwaniami, więc na pewno dzidziuś rozwija się najpiękniej, a lenistwo nie nazywajmy lenistwem, tylko grupowaniem sił na lato :)))
UsuńDziękuję i Tobie też miłego :*******
podniosłaś mnie na duchu bo zaczynałam mieć o sobie nieco kiepskie zdanie ;))))))
UsuńBroń Boże, Emko od takich myśli :))
UsuńWszystkie cudne, trudno wybrać najlepszy!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, że mogłam się pośmiać!!!
Starałam się bardzo, żeby wybrać jakieś śmieszne, chociaż to jest często bardzo subiektywne ;) Ale cieszę się, że Ciebie rozbawiły te obrazki:)))
UsuńWcielanie w życie trzeciego obrazu od dołu to jest to, co lubię najbardziej:)
OdpowiedzUsuńNie waż się o blogu zapominać!
Staram się, jak mogę, żeby pamiętać o blogu :) ale i vice versa ;)) Chociaż u Ciebie ostatnio często jest jakiś nowy post do poczytania :)
UsuńTrzeci obrazek pewnie wiele osób wybierze jako ulubiony ;)) Bo co za dużo, to niezdrowo.
Posmiałam się serdecznie, a jakoś dawno już tego nie robiłam. Dzięki Liduś!***
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :))) Za mało się śmiejemy, niestety, a czasem warto sobie przypomnieć takie stronki ze śmiesznymi obrazkami i je pooglądać ku pokrzepieniu :******
UsuńHahaha:) Dobre! Pierwsze i ostatnie jak dla mnie wymiata!
OdpowiedzUsuńPrawda? Samo życie po prostu :))))
UsuńHahah , świetne, a ja dlatego uwielbiam zimę ;)
OdpowiedzUsuń;) biedni ci faceci zimą ;))
UsuńNo i zarazilaś mnie śmiechem, Twój post był inspiracją dla mnie.
UsuńUdanego weekendu!!!
:)) to bardzo się z tego cieszę :) Własnie zaczynam go czytać.
UsuńTobie też miłego weekendu życzę :)
z rodziną najlepsze:))
OdpowiedzUsuńTaka niestety rzeczywistość jest w wielu domach ... smutne to, ale prawdziwe ....
UsuńPytanie o Sylwestra, jakbym slyszala mojego Wu.
OdpowiedzUsuńNajgorsze, ze to ja zostaje kierowca, po takich zakrapianych imprezach. I w Nowy Rok nad ranem byla potworna mgla.
Ten Nowy Rok nie zaczal sie od pieknych zyczen, skierowanych w strocne chlopa. Moze dobrze, ze ma amnezje.
Chyba dobrze, że ma tę amnezję ;) Co te chłopy zrobiłyby bez kobiet, które mają prawko???
UsuńU nas też pogoda była niezbyt ciekawa, ale my nie musieliśmy na szczęście tak wcześnie jechać, a później to nawet i słońce po drodze się pojawiało.
Fajne:)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńŚwietny wybór :) Uwielbiam takie obrazki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Śmiech to zdrowie, a tego na potrzeba na tym naszym świecie...
UsuńDawka humoru i usmiechu zawsze jest wskazana, dzieki Lidus :)))
OdpowiedzUsuńO, tak, zawsze - to jest odpowiednie słowo :))
UsuńBardzo fajne naprawdę, uśmiech poranny to jak mocny łyk kawy. :))
OdpowiedzUsuńI herzklekotów nie ma po tym ;))
Usuń