To mi GosiAnka niespodziankę zrobiła :)) Wczoraj po południu, kiedy wróciłam do domu, w skrzynce czekała na mnie kartka
o egzotycznym wyglądzie.
O taka:
Śliczna, prawda? Tyle kwitnących wiśni, panie pięknie odziane z pieskami.
Co prawda, jeśli chodzi o zwierzątka, mieliśmy z Chłopem dylemat, co to jest, bo wyglądają trochę jak koty, ale jakoś Japończycy z kotami się nam nie skojarzyli, więc stwierdziliśmy, że to psy.
Na drugiej stronie są trzy stempelki, jeden jest niezapisany, to go pokazuję. Bardzo ciekawy :)
Żołędziowy ludzik przyszedł mi na myśl.
I znaczek, taki, jak u Was, ale z wyraźnym stemplem. Kartka szła równy tydzień, co zważywszy na odległość, jest bardzo dobrym wynikiem.
Gosiu - sprawiłaś mi tą kartką dużą przyjemność i miłą niespodziankę. Dziękuję Tobie i TCO też :))
Bardzo, bardzo dziękuję :)
Z doniesień pogodowych - u nas się ochłodziło, pada i trochę grzmi. Wyglądało groźnie na mapie burzowej, ale wyładowania ominęły moje miasto i poszły sobie na południe. Jak miło z ich strony ;)
Co do sobotniego biegu - daliśmy radę. Ja zrobiłam sobie marszobieg, mąż zadowolony z czasu, a bratanek przez pierwszy kilometr dotrzymywał kroku starszym chłopakom z jednego z klubów sportowych w Poznaniu, więc dla każdego coś dobrego.
W tę sobotę kijkowy Wrocław, obejrzałam sobie trasę na filmie, nieźle, bo pójdziemy głównie w parku. Regulamin surowy, ale nie dziwię się, bo ludzie to mali oszuści i zobaczymy, jak się sędziowie sprawią. Gorzej, jak ja dostanę ostrzeżenie he, he .... chociaż nie mam w zwyczaju podbiegać, czy kombinować coś z kijkami. W sensie, że odpychać się nimi na boki, a nie równolegle np.
Zobaczymy.
Dalej pada i to dość mocno, burza w oszałamiającym tempie poszła sobie dalej.
Miłego dnia wszystkim życzę :)
Jejku, jak egzotycznie wygląda ten stempelek! Tokyo!
OdpowiedzUsuńTwoja burza przeszła nad Poznaniem, teraz ja jej oczekuję z otwartymi ramionami. Byle nie przesadziła:)
Właśnie Tokyo i Katasushika - nawet nie wiem, co to, pewnie dzielnica, z której kartka była wysłana ;)
UsuńZ mapy burzowej wynika, że się chyba tej burzy nie doczekasz, Hanuś. Poszła sobie na południowy wschód. A u nas sobie kropi, pochmurno i dużo chłodniej jest.
A może doczekasz, bo widzę jakieś świeże wyładowania niedaleko Ciebie :)
UsuńPojszła w diabły chyba. Jest jeszcze goręcej, niż było.
UsuńU nas też gora taka była, że wszystko topiło się w locie. Chociaż paradoksalnie - na rowerze się ochłodziłam, nawet nie jadąc jakoś bardzo szybko.
UsuńPięknie wygląda u mnie była dziś burza nad ranem.Buziaki.Pozdrawiam i życzę miłego dnia:))))
OdpowiedzUsuńU Ciebie Agato często ostatnio widzę burze :)
UsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie i również miłego dnia życzę :)
Katsushika (jap. 葛飾区 Katsushika-ku?) - jeden z 23 specjalnych okręgów (dzielnic) japońskiej stolicy, Tokio. :) To ciekawe, bo wysłałam z dzielnicy Teteshi, ale może to tylko nazwa stacji kolejowej :)
OdpowiedzUsuńA te stempelki przybija się w różnych miejscach turystycznych, świątyniach, schroniskach, trasach widokowych, a ja wpadłam na pomysł, że będę je przybijać do kartek. :) Tak jest ciekawiej.
Fajnie, że doszła :)
Dziękuję Gosiu za wyjaśnienie :) Tak myślałam, że to dzielnica, moze urzędy pocztowe mają jeszcze inne okręgi, albo tak, jak piszesz - to nazwa stacji kolejowej.
UsuńPomysł ze stempelkami bardzo się mi podoba :) Też tak robię.
Spróbowałaby nie dojść ;) zresztą japońska poczta, to japońska poczta :))
U nas nocne burze zabily 7 osob i nie przyniosly spodziewanego ochlodzenia. Niby jakies chmury sie zbieraja, ale duchota nie ustaje.
OdpowiedzUsuńJa na kartce widze bialego kotka, ale moge sie mylic, bo mi sie mozg gotuje ;)
O kurczę, to naprawdę tragedia. U nas też jakieś drzewa powywracane były, zerwane linie kolejowe, ale moje miasto wyszło bez szwanku.
UsuńPo porannym ochłodzeniu nie ma już śladu, 27 stopni mam na termometrze. Zobaczymy, co będzie dalej.
Ja też widzę kotki, w sumie. Wszędzie widzę kotki :))
Przepiękna kartka. Może opraw ją w jakąś ramkę i postaw na biurku:).
OdpowiedzUsuńPewnie, że ludzie to kombinatorzy. Miłej imprezki, trochę Ci tego zazdroszczę:))).
Na razie przyczepiłam do lodówki, bo biurka nie mam :(
UsuńEch, Errato, to nic trudnego wziąć udział w takiej imprezie :)) Przemyśl to sobie i do dzieła, zwłaszcza, że w Twoim rejonie jest ich sporo, w porównaniu z wielkopolską mizerią - mam na myśli kijkowe imprezy, bo biegowych jest zatrzęsienie.
Jaka mila i piekna niespodzianke GosiAnka Ci zrobila :) Bedziesz miala w swoim domu czastke tego cudnego i uroczego kraju.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na wroclawskich zawodach :) I nie kombinuj tam za duzo ;)
Dokładnie - piękną :)
UsuńKombinować nie będę, bom uczciwe dziewczę ;)
ależ cudna niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie dogorywam z gorąca ugotowana w samochodzie którym MUSIAŁAM dziś jechać.... choć burz bardzo nie lubię dzisiaj bym się nie obraziła ...
W samochodzie ciężko, ale inni jeżdżą, jak głupki po mieście. I to bez klimy, bo okna pootwierane mają, przyrośli chyba do nich i tyle. Tych, co muszą jest pewnie niewielu.
UsuńWspółczuję Ci takiej jazdy, naprawdę. Mam nadzieję, że doszłaś już do siebie.
Niespodzianka cudna, jak najbardziej :)
Super prezencik:)
OdpowiedzUsuńNo dokładnie tak :)
UsuńMiło taką karteczkę dostać. A maki u Ciebie są prześliczne:)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza niespodziewaną :)
UsuńDziękuję, to takie sobie maki ogrodowe, a prezentują się faktycznie bardzo ładnie :)
Karteczka z Nipponu, w stylu, jaki lubi moja corka, zafascynowana Japonia;)
OdpowiedzUsuńPiekna;)
Dla nas takie kartki są oryginalne i egzotyczne w każdym calu :) Nie da się ukryć.
UsuńTeż dostałam kartkę od Gosi i ucieszyłam się, jak nie wiem, ze i o mnie pamiętała! W dobie Internetu wysyłanie zwykłych kartek pocztowych jest coraz rzadszym zwyczajem a przez to jeszcze przyjemniejsza i cenniejszą dla odbiorcy niespodzianką.
OdpowiedzUsuńU nas nic nie pada. Upał trwa. Ziemia twarda i sucha jak na pustyni. Komary, muchy i gzy mają używanie na nas i naszych zwierzętach a pole woła o porządny (ale nie ulewny) deszcz.
Pozdrawiam Cie serdecznie Lidko!:-))
Właśnie, wysyłanie kartek prawie zaniknęło, trochę szkoda. Tym bardziej cieszy pamięć i przesyłka z tak daleka :)
UsuńU nas się ochłodziło dzisiaj. Zobaczymy, co dzień przyniesie. Wedle Norwegów ma być chłodniej, u nas przynajmniej.
Krwiopijcy są straszni, człowiek szału moze dostać, jak mu coś ciągle koło ucha brzęczy. Znam to z lasu, przez to teraz tam nie chodzimy, nie chcąc być pożartym przez te stworzenia.
Porządnego deszczu Wam życzę, Olu i pozdrawiam równie serdecznie :)
Z tym wysyłaniem burz na południe to nie przesadzaj...;o)
OdpowiedzUsuńNawet, jesli bym chciała, to nie mam takiej mocy sprawczej ;)
Usuń