środa, 4 lutego 2015

Niespodzianka od Orszulki

Fajna., nie??


Orszulka doniosła również, że wczoraj w Londynie spadł śnieg. Na moją cześć ani chybi ;))

DZIĘKUJĘ CI BARDZO, ORSZULKO :))))

To była naprawdę niesamowita niespodzianka :)
:***

P.S. To mój dwusetny, opublikowany post :)

57 komentarzy:

  1. No masz. To podwójny jubileusz! Ta Orszulka to ale jest, co nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "To ale"...? Niech zgadnę, Hana jest z Wielkopolski! :))

      Usuń
    2. Ło, Hameryke odkryłaś, tej;))))

      Usuń
    3. Nie znam jej przecież. Kapnęłam się wyłącznie po języku. Gdzie fanfary?!

      Usuń
    4. Brawo, Frau Be :) Wygrała Pani internetowy słownik gwary wielkopolskiej :))))) Fanfarrryyyy :))))

      My tak sobie lubimy czasem popisać "po naszymu" :)

      Usuń
    5. Łojezumaryjo!!! I Ty, Brutusie, stamtąd?!

      * * *

      Sio! Sio, sio, sio wspomnienia...

      * * *

      I, niech zgadnę, lubicie też czekać ZA czymś?

      Usuń
    6. Od urodzynio stamtund, nic na to nie poradzę ;) Tak jest, czekamy za czyms, chociaż ja mówię na kogoś, albo na coś, tudzież po coś w sklepie ;)) Ale nie wiem, czy to regionalizm, czy po prostu błąd bardziej ogólnopolski.
      Złym Twoim wspomnieniom mówimy sio, sio .... co Wielkopolska winna, że jakaś szuja się tu urodziła :( nie brak ich tutaj również, niestety...

      Usuń
    7. Za bimbum się czeko na tyn przykład. I rano za sokawkum.

      Usuń
    8. Z wrażenia zapomniałam się zachwycić, żem piersza była!!!

      Usuń
    9. Czyli regionalizm :) Za piersze miejsce noleży sie sokawka wypito wew bimbie, za którum sie czekało na pyntli kole zoologu :)
      ( Wim, tam jusz ni mo pyntli, ani zajezdni, ale na poczeby pierszegu miejsca byndzie ;))

      Usuń
    10. (Regionalizm to też błąd)
      Szuja... Urodziła się i żyje. Ma się dobrze. Płci przeciwnej szuja. Duuuuużo zdrowia mnie kosztowała... oj, duuużo...

      Usuń
    11. Tak się domyśliłam, że to męska szuja. Ehhhh, szkoda gadać.

      Ale my jesteśmy płci żeńskiej i jesteśmy bardzo fajne :) I paru fajnych facetów też się u nas znajdzie ;)

      Usuń
    12. W facetów nie wierzę! Zaznaczam od razu :)

      Usuń
    13. :)) a ja Cię przekonywać nie będę :)

      Usuń
    14. Kanalie to są!!!

      O czym donosi rozjuszona
      Frau Be :)

      Usuń
  2. Lidka, ale cfiety dostałaś superowe;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piekne som :) a takie same sobie wczoraj kupiłam w owadzie, bo mi żal było tych pęczków pozostawionych bez wody :( Szfystkich kupić nie moglam, chociaż tanie są :(

      Usuń
  3. "Z daleka" wygląda to, jak napis na plaży :) Tylko ten kwiatuszek w doniczce postawiony na chodniku trochę mi się skojarzył cmentarnie, ale nie czepiajmy się pierdół - pomysł ZAJEFAJNY!!! Gratuluję Orszulce pomyślunku, sobie przyznaję minus za niewpadnięcie na coś takiego, a Tobie gratuluję blogowego jubileuszu!
    Jeszcze raz sto lat!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ten blogowy wyszedł tak przypadkiem ;) Mnie sie cmentarnie nie skojarzyło :)
      Orszulka to miała ale pomysł, nie? ;)

      Usuń
    2. Ja ale nie rozumiem... tfu!!! Nie rozumiem, po co tym "ale" tam (po przekątnej ode mnie) tak sieją bez ładu i składu.

      Usuń
    3. Z tym "ale" to składnia niemiecka jest chyba, który to język wywarł duży wpływ na gwarę wielkopolską.

      Usuń
  4. Fajny projekt urodzinowej kartki mógłby to być:)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulacje dwusetności:)). Ja mam dopiero 115:(((.

      Usuń
    2. Dziękuję :) Zaczęłaś później ode mnie i częstotliwość wrzucania wpisów też masz do mnie podobną ;) więc jeszcze trochę i sie doczekasz. Kartka - faktycznie - fajna mogłaby być :)

      Usuń
  5. Lidka przede wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji urodzin ,aby życie jak najmniej upierdliwe było :)))
    Ja swoje urodziny obchodziłam 2 dni wcześniej ,wygląda na to że prawie siostry syjamskie jesteśmy :))) W każdem bądz razie wodniki :)))
    Pomysł Orszulki bardzo pomysłowy i sympatyczny :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Marija :)) Nie wiedziałam, żeś Ty też Wodniczka i moja gwiezdna siostra :) Tobie też wszystkiego najlepszego życzę :) Zdrowia przede wszystkim i własnie - jak najmniejszej upierdliwości życiowych ;)
      :******

      Usuń
  6. Rany, to tylko ja taka pracowita, lece na akord jak na tasmie w fabryce (1050).
    Dlaczego ja nie jestem taka kreatywna jak Orszulka? Genialny pomysl w swojej prostocie i taki mily. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale Ty dłużej bloga piszesz, Panterko :) A poza tym, pracowita jak mróweczka jesteś, to fakt :) Kreatywna też :) Jak Ci Orszulka pozwoli, to będziesz mogła pomysł odgapić ;)

      Usuń
  7. Hip, hip, hura! - to na Twoją cześć. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) I na Waszą też, bo komentarze i czytający zawsze mobilizują do działania :)

      Usuń
  8. :) Musze Ci napisac Lidia, ze fajnie jest pisac lyzkom drewnianom na sniegu ;)
    200 post !!! Bardzo Ci gratuluje :) Z moja tworczoscia, to ja za kilka lat bede taki wynik miala :)
    Usciski i pozdrowienia :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spryculka z Ciebie, jeśli chodzi o tę łyżke drewnianom ;) Nigdy nie pisałam nic nią po śniegu :) Muszę kiedyś spróbować :)
      Dziękuję za gratulacje i pobieraj się z tym pisaniem ;) O kotku poproszę bardzo :))
      Odściskuję :******

      Usuń
  9. Orszulko, ale pomysl przedni:)

    Gratulacje Lidio:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję tylu pięknych postów. Zdjęcie - piękne:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)) Zdjęcie tym piękniejsze, że niespodziewane :))

      Usuń
  11. Sto at i dużo zdrowia.Piękny prezent.Buziaki,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :))
      Pozdrawiam również ♥

      Usuń
  12. Spełnienia najskrytszych marzeń! Zdrowia, szczęścia i wszystkiego czego sobie tylko zamarzysz!

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratulacje! Zestawienie wiosennych kwiatków ze śniegiem, podziałało pozytywnie na moją wyobraźnię :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)) O tak, to zestawienie daje nadzieję na wiosnę :)) I nie tylko zapewne :)

      Usuń
  14. A ja obiecałam dziecku sanki i drugą zimę nic z tego - nawet w Londynie mają śnieg kurcze, a u nas nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też śniegu jak na lekarstwo i dzieciaki - te wychodzące, nie mogą sobie poszaleć. W Londynie zaraz stopniał, Orszulka z niespodzianką zdążyła, bo wstała rano :)

      Usuń
  15. Ale fajna jest ta nasza Orszulka!:-))*
    Liduś, całusy zmarzniętym dziobkiem zasyłam z Podkarpacia!***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna jest :))) Czym się ciepło, Olu i rozgrzewaj, czym się da :) U nas tylko -2.
      Gorąco pozdrawiam :******

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. Odwzajemniam :))♥♥♥ zwłaszcza, że u nas zimno sie zrobiło ....

      Usuń
  17. To ja gratuluję tej DWUSETKI!!!! :-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo miło mi, jeśli zostawiasz komentarz :) Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć.