W przepięknym miesiącu maju,
kiedy pękały wszystkie pąki,
wtedy w moim sercu
wzeszła miłość.
W przepięknym miesiącu maju
kiedy wszystkie ptaki śpiewały
wtedy postawiłem jej
moją tęsknotę i pragnienie ( albo żądanie - słowo Verlangen ma wiele znaczeń).
Nigdy nie pisałam wierszy, czasem tylko jakieś rymowanki w Waszych blogowych zabawach, ale taka poezja to już nie moja bajka ;)) Jestem bardzo prozaiczna ;)
To jest w miarę dosłowne tłumaczenie wiersza Heinego, wiemy już mniej więcej o co chodzi, więc teraz kolej na Was :) Na Waszą interpretację tego pięknego utworu, bo po niemiecku brzmi on naprawdę ładnie i składnie. Opublikowany został w 1827 roku.
Kto ma zatem ochotę, niech przyjmie moje zaproszenie do zabawy :)) Pomysł jako pierwsza podsunęła Errata w komentarzu do poprzedniego postu.
Epoka romantyzmu minęła i to dość dawno, czasy stały się dzikie i pełne materializmu, ale w wielu z nas drzemią tęsknoty, które bliskie były romantykom. Rzecz jasna, ci niemieccy żyli w innych uwarunkowaniach politycznych niż polscy, z zaborcami walczyć nie musieli, stąd też trochę inna tematyka ich utworów. Nie jestem, zresztą specjalistką od literatury romantycznej, ale to nie ważne w tym momencie.
Miłego rymowania, albo i nierymowania, a interpretowania literackiego życzę :)
I nadszedł ten cudowny maj,
OdpowiedzUsuńgdy pąki rozkwitają,
wtedy to w sercu mym
miłość wykiełkowała
I nadszedł ten cudowny maj,
gdy ptasie słychać nuty
wyznałem jej sercowe me
pragnienia i tęsknoty
Lubię Heinego.
Owieczko, to Twoje poetyckie tłumaczenie? Cudnie!!!:-))
UsuńMistrzowskie :)) Sztuką jest nie lada przekładanie wierszy :)
UsuńPiekny wiersz. Wiadomo, o co chodzi - miłość, maj, ptaszęta, wszystko pcha sie do zycia. Nie mam niestety na razie natchnienia, ani też nastroju nic wiec nie napiszę. Tym niemniej bardzo dziekuję Ci Liduś za tłumaczenie wiersza.! Fajnie, że mogłam poznać jego treść:-))***
OdpowiedzUsuń:) Tak, można to sobie wszystko wyobrazić :)
UsuńPoprawy nastroju Tobie, Olu życzę :***
Przepiękny miesiąc maj
OdpowiedzUsuńW kwiatów wpatrzony piękności
Zgotował w sercu raj
Poruszył struny miłości
Przepiękny miesiąc maj
I ptaków prześliczne trele
Wzbudziły odwagę i szał
Stąd nasze prędkie wesele :)))
kurcze.... trudne to :))))))))))
Gdy ptaki wiją swe gniazda
Usuńa kwiaty się prężą w piękności
nad nami zaświeciła gwiazda
naszej odwiecznej miłości
i odtąd płyniemy już wspólnie
przez każdy maj w naszym życiu
bo maj nas połączył cudnie
naszą miłość uświęcił w swym kwieciu
to się nazywa grafomania ;)))))))))))
Podoba się mi :))) Naprawdę :)
UsuńSame poetki na blogowisku! Lepiej bym tego nie zrobila. :)))
OdpowiedzUsuńjuż my dobrze wiemy że potrafisz!!!
Usuńdawaj! :)))))))
Oczywiście, że Panterka potrafi :) I jeszcze sobie w oryginale przeczyta i zrozumie :)
UsuńDawaj, Aniu swoją interpretację :) Poczekamy cierpliwie na nią.
W maju, ach w maju...
Usuńsratatata i baju-baju.
Wszystkim sie zdaju,
ze sa na haju...
Ptaszyska sraju,
pylki kichaju,
deszcze padaju..
Niech juz wreszcie bedzie CZERWIEC !!!
O jacie, nie mogę :)))))) Padłam ze śmiechu :)))))
UsuńCzerwiec już jutro ♥
Genialne!:))
UsuńNo dobra, ale zeby zaraz mnie od eu-geniuszy przezywac? :)))))))))))
Usuńa nie mówiłam że potrafisz? w dodatku najlepiej! ;))))))))))))))))))))))
UsuńMiałaś rację, Emko :)))) Panterka najbardziej nowatorsko i nowocześnie do tematu podeszła, ale Wy również - każda inaczej. Mnie się podoba i podziwiam, bo ja niestety nic z siebie nie wykrzeszę, jeśli chodzi o wiersze. Surowy jeno przekład. Sratata i baju-baju :))))
UsuńHa, ha, ha i :D :D :D
UsuńPantero, zadziwiajaco trafne podejscie do 'maju' :), interpretacja poezji tez jak na 'haju' :)))) Alles GRÛN!
Ta poezja H. Heinego zawsze wywolywla przerozne interpretacja w kazdym prawie jezyku. U siebie znalazlam pewnie ze 20 roznych tlumaczen na finski: jedno co bylo wspolne to slowo 'Toukokuu' w odmianie czyli takie 'sratatata' :))))
Lidko, zorganizowalas fajna zabawe. Inne tlumaczenia tez EUgenialne!
Dobre :) Panterka się wpisała zatem w fiński trend tłumaczenia ;))
UsuńNa szczęście zajrzałam już w czerwcu:)) Ale uśmiałam się jeszcze majowo:))))
UsuńGdy rozkwitły pąki
OdpowiedzUsuńna maja kobiercu
wtedy się zrodziła
miłość w moim sercu
W maju tym uroczym
gdy ptaków śpiewanie
miłej powierzyłem
tęskne pożądanie
Tłumaczenie tego wiersza na język poezji jest niebywale trudne, z uwagi na specyfikę obu naszych języków.
OdpowiedzUsuńW oryginale rymuje się drugi i czwarty wers, wydaje się więc zasadne, by to zachować.
Ważne są również powtórzenia wyrazów (wtedy, wszystkie, gdy, maj, miesiąc).
W języku polskim taka gra słów stwarza problem estetyczny.
Biorąc wszystko to pod uwagę zrobiłam jeszcze drugą wersję, która podoba mi się mniej, za to chyba jest bardziej w zgodzie w duchem oryginału:
W maju, miesiącu uroczym
gdy wiosna pąki wszystkie rozwinęła
wtedy w moim sercu
miłość się poczęła
W maju, miesiącu uroczym
gdy ptaków wszystkich śpiewanie
wtedy jej przedstawiłem
miłosne żądanie
Jestem pod wrażeniem Twoich interpretacji, Errato :)
UsuńSuper tłumaczenia a ja tylko wiersze Jesienina tłumaczyłam bo jego najbardziej z rosyjskich poetów lubię. Niemieckiego nie znam.
OdpowiedzUsuńAch ten Maj, serca rozgrzewa i pieśń w nim śpiewa, pieśń co może być miłością lub tylko pożądaniem. :)
Jesienin też taki trochę smętny ;)
UsuńCo racja, to racja z tym majem :)
Ojej, nie zanm niemieckiego, więc tylko poczytam Wasze interpretacje. Są niesamowicie różnorodne!
OdpowiedzUsuńZaskakują mnie te interpretacje po polsku, na plus, oczywiscie, bo ja sama umiem tylko przetłumaczyć, no i rozumiem po niemiecku :)
Usuńno poezja też niestety nie jest moją bajką
OdpowiedzUsuńMoją też nie, ale chętnie poczytam :))
UsuńTo ja może streszczeni napiszę...;o)
OdpowiedzUsuńMAJ jest CUDNY !!
Gordyjko, bardzo mi się podoba Twoje streszczenie:)))
UsuńMnie też się podoba :)) Bo to racja jest :)
UsuńNiemieckiego ja ni w ząb, dlatego przekład jest wolny:)))
OdpowiedzUsuńMaj znów piękny jak marzenie
Znów łąka w zachwycie załkała
Pachniała nawłoć , chaber i złocienie
Słowik zakląskał, Lidia się śmiała.
Super przekład, Hanuś :))) Ostatni wers chwycił mnie za serce :))) ♥
UsuńNo i ta łkająca łąka - mjodzio :)
Nie ma to jak wolny przekład, nie?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)) Byle tematu się trzymac ;))
UsuńA temat wdzięczny; no, bo miłość, kwiatki, ptaszki etc. etc. :))
UsuńPoezja niestety nie dla mnie ale zabawa fajna:)
OdpowiedzUsuńDla mnie też nie, ale chętnie czytam ,co koleżanki nawymyślały, a moze jeszcze ktoś coś wymyśli? :)
UsuńPoetka ze mnie marna! Ale koleżanki blogowe wymiatają!
OdpowiedzUsuńDokładnie :)) I nie po raz pierwszy, oczywiście :)))
UsuńWszystkie interpretacje niezwykle interesujące :)
OdpowiedzUsuńPrawda? A każda inna :)
UsuńA ja wzdycham :) To moja interpretacja :)
OdpowiedzUsuńBuziaki czerwcowe i odmeldowuje sie :***
Już po maju .... Dzięki za zameldowanie się ,Orszulko, bo dawno Cię nie widziałam :))
UsuńNiech więc czerwiec sypnie kwieciem,
OdpowiedzUsuńniech ciepełkiem świat omiecie,
niech owockiem kusi z krzaka,
i niech niebo nie śmie płakać...;o)
Piękne życzenia na dłuższy weekend :)) Niech się więc spełnią :)
Usuń