Dobry upalny wieczór :)
Dobry, bo pranie mi szybko wyschło ;) W kulminacyjnym punkcie termometr na balkonie pokazywał prawie 50 stopni, innej opcji zatem nie było, aczkolwiek jeden, dość gruby ręcznik tej sztuki wyschnięcia nie dokonał.
Dziś kilka nadmorskich ( ale nie tylko) zdjęć.
Jednego dnia była bardzo dziwna pogoda. W Trzebiatowie świeciło słońce, ale im bliżej Mrzeżyna, tym niebo zasnuwały jakieś dziwne chmury i plaża wyglądała tak:
Na szczęście ta mgła deszczu nie przyniosła, rozwiała się i mogliśmy w pełni korzystać
z uroków plażowania ;)
I kilka ujęć morza, które zostało przeze mnie po raz tysięczny może sfotografowane ;)
Z lekką falą:
Spokojne niczym jezioro:
Z pustą plażą ok. 10.30 rano ;)
Wzburzone na pożegnanie:
Z niebem zasnutym chmurami:
Wejście do portu w Mrzeżynie - sfotografowane również po raz kolejny ;)
Droga do plaży, albo z plaży, w tym roku nieczynna z powodu, że nieprzejezdna ;) - remont portu
Wejdźmy dla ochłody do lasu.
Trochę pod górkę i z górki. Jeszcze parę lat temu, przez cały sezon, tętniło tu życie harcerzy i zuchów. Teraz - widzicie: cisza, pustka:
Nasze "tajne" przejście na plażę - zdeptane przez nas kilkaset razy ( w tym roku z powodu, jak wyżej, tylko raz):
I otwierający się dla zziajanych wędrowców, widok na morze:
I to na dzisiaj byłoby wszystko. Niech Was owieje morska, chłodna i przyjemna bryza :)
Miłych i spokojnych snów :)
Cześć Lidko :)
OdpowiedzUsuńOstatni raz byłam nad morzem jak miałam 13 lat i to było zimowisko w Jarosławcu :)
A gdzie ludziska , wywiało ich ? , opaliłaś się chociaż ? muszli , bursztyny przywiozłaś ?
Fajne zdjęcia Lidko , uściski ślę i padam , bom umęczona :)
Cześć :) To faktycznie użyłas tego morza, Ilonko :)
OdpowiedzUsuńTo jest takie miejsce, gdzie ludzi jest jeszcze niewielu, reszta woli iść na tzw. miejską plażę i tam - standard: parawan przy parawanie ;)
Opaliłam się, muszelek nie przywiozłam, bo mam ich w domu dosyć, a bursztynów w tym miejscu nie ma.
Jutro wrzucę posta z opisem ;)
Śpij spokojnie, wypocznij, żebyś miała siły na kolejną turę zajęć :)
Bardzo lubię nasze morze i plaże i aż ze zdziwieniem oglądam Twoje fotki z plaży na których jest tak pusto i nie ma ludzi. Chociaż, jeśli chodzi o mnie, to byłabym zadowolona gdybym mogła odpoczywać na bezludnej plaży zamiast w tłumie ludzi. Cisza, spokój i tylko szum morza ... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMożna takie miejsca trafić, tylko trzeba trochę podejść i nie marudzić, czy daleko jeszcze ;)
UsuńJa też wolę takie miejsca, unikam tłoku, bo nie lubię.
Na tej plaży największa kumulacja parawanów jest przy zejściach. Kawałek dalej rozrzedza się zdecydowanie :)
A ja dzisiaj marzę o lodowcu !!! ;)
OdpowiedzUsuńTęsknię za Bałtykiem i jeszcze ta pusta plaża..cudownie!
Słyszałam dzisiaj, że na Grenlandii 26 stopni, więc o chłód tam trudniej ;)
UsuńU nas też gorąco, nad Bałtykiem pewnie tłumy, nad jeziorami tłumy, ale jak się szuka, to można znaleźć spokojniejsze miejsca.