A u nas dzisiaj chłodniej. Dzieki temu kozy pasą sie spokojnie a ja mam energię do roboty. Przez wczorajsze popołudnie dogorywałam na kanapie obok budynku gospodarczego i nawet nie miałam siły wstać, gdy co i rusz jacys kolejni sąsiedzi do nas na pogaduszki wpadali. Mówiłam im - sorry, ale jest niedziela, muszę dychnąć! mam nadzieje, że pogoda pozostanie na obecnym, czyli około 20 stopniowym poziomie. Dobrego i stabilnie chłodniejszego, dnia Lidko i Tobie życze!:-)
Kobietko! Widze, ze spodobalo Ci sie blogowanie i strzelasz postami jak z karabinu maszynowego, super:)) Straszne zaleglosci mam ale nadrobie i z tego co wyczytalam urlop nam morzem spedziliscie fantastycznie.
A u nas dzisiaj chłodniej. Dzieki temu kozy pasą sie spokojnie a ja mam energię do roboty. Przez wczorajsze popołudnie dogorywałam na kanapie obok budynku gospodarczego i nawet nie miałam siły wstać, gdy co i rusz jacys kolejni sąsiedzi do nas na pogaduszki wpadali. Mówiłam im - sorry, ale jest niedziela, muszę dychnąć! mam nadzieje, że pogoda pozostanie na obecnym, czyli około 20 stopniowym poziomie.
OdpowiedzUsuńDobrego i stabilnie chłodniejszego, dnia Lidko i Tobie życze!:-)
Dziękuję, Olu i odwzajemniam :)
UsuńU nas powoli robi się duszno. Ale dobrze, że chociaż u Was jest lepiej i masz więcej energii do działania :)
Kobietko! Widze, ze spodobalo Ci sie blogowanie i strzelasz postami jak z karabinu maszynowego, super:))
OdpowiedzUsuńStraszne zaleglosci mam ale nadrobie i z tego co wyczytalam urlop nam morzem spedziliscie fantastycznie.
Usciski przesylam:)
Póki co, tak :))
UsuńUrlop się w sumie udał, za szybko przeleciał, jak zawsze, ale to normalne.
Miłego nadrabiania :)